Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew zagra na boisku outsidera

hof
Piłkarz Widzewa Mariusz Rybicki
Piłkarz Widzewa Mariusz Rybicki Paweł Łacheta
Piłkarze Widzewa ostatni mecz rundy jesiennej rozegrają w niedzielę w Bielsku-Białej. Rywalem łódzkiej drużyny będzie Podbeskidzie, zespół zamykający tabelę ekstraklasy. Mecz rozpocznie się o godz. 14.30.

Piłkarz Widzewa Mariusz Rybicki
Wydawać by się mogło, że potyczka z outsiderem ekstraklasy i odniesienie zwycięstwo nie powinny sprawić łodzianom większych problemów. Nic bardziej mylnego. Podbeskidzie jest wyjątkowo zdeterminowane i umotywowane przed ostatnim meczem jesieni. Jego wynik będzie kształtował atmosferę w Bielsku-Białej w czasie zimowej przerwy w rozgrywkach.
Trzeba przyznać, że w drużynie i wśród kibiców "Górali" atmosfera jest napięta do granic wytrzymałości. Nie ma się jednak co dziwić, bo są ku temu powody. Zespół w pierwszej części sezonu spisuje się poniżej oczekiwań. Jedenaście jesiennych porażek ma swoją wymowę, co oczywiście odzwierciedla miejsce w tabeli. Nie pomogła zmiana trenera (29 października Roberta Kasperczyka zastąpił Marcin Sasal). Podbeskidzie jest nadal dostarczycielem punktów, choć drużyna walczy na boisku do upadłego. Zespół z Bielska-Białej przegrał cztery ostatnie spotkania (z Pogonią Szczecin 0:2, Lechem Poznań 2:3, Piastem Gliwice 0:1 i Polonią Warszawa 0:1). "Górale" jedyny raz triumfowali jesienią w dziesiątej kolejce (3 listopada), kiedy to pokonali 2:1 w wyjazdowym spotkaniu Zagłębie Lubin (gole: Damian Chmiel i Liran Cohen).
Lekiem na całe zło, a przede wszystkim na poprawienie skuteczności drużyny miał być były reprezentant Polski i były zawodnik AJ Auxerre i LOSC Lille Metropole - Ireneusz Jeleń. Napastnik, jak do tej pory, sprawia jednak zawód fanom Podbeskidzia , bo w sześciu spotkaniach ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Bez wątpienia na postawę piłkarza ma wpływ dłuższa przerwa w treningach, bo najpierw Jeleń leczył kontuzję, a następnie nie mógł znaleźć klubu.
Jest pewne, że gospodarze niedzielnego spotkania będą zmotywowani jak nigdy, ale z drugiej strony, głupio byłoby, gdyby łodzianie nie wywalczyli w Bielsku-Białej choćby punktu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany