Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Z nowymi stoperami po trzecią wygraną?

pas
Stara futbolowa prawda głosi, że kluczowe znaczenie dla dobrej gry zespołu ma pewna gra defensywy. Tymczasem w Widzewie ta formacja jest w ciągłej budowie. W dzisiejszym meczu z Jagiellonią (godz. 15.30) zobaczymy nową parę stoperów.

Thomasa Phibela, który w końcu znalazł nową sportową przystań w Permie, zastąpi na stoperze Haitańczyk Kevin Lafrance. Jego partnerem może zostać Rafał Augustyniak, ale jest też inne rozwiązanie. Hiszpański stoper Jonathan de Amo Perez został nowym piłkarzem Widzewa. Z klubem podpisał roczną umowę z opcją jej przedłużenia. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zawodnik mógł zadebiutować w dzisiejszym meczu.
Na koniec dnia Widzew podpisał roczną umowę z Leimonasem Povilasem, który miał trafić do Łodzi wcześniej, ale wtedy trzeba było za niego zapłacić. teraz przyszedł za darmo. Litwin to defensywny pomocnik, który może też grać w środku obrony.
Ciekawe, jak się dogadają i tym samym jak będą z sobą współpracować. Zagrać na zero z tyłu to marzenie Widzewa. Każdy ligowy punkt jest na wagę złota, a gdy spotkania nie udaje się wygrać, to ważne, żeby je choć zremisować.
Najlepiej byłoby, gdyby drużyna zainkasowała pełną pulę i wygrała po raz trzeci w tych rozgrywkach.
Na wyjeździe Widzew prezentuje się kiepsko, stracił sześć punktów i osiem bramek. Na sukcesy liczyć musi przede wszystkim na boisku przy al. Piłsudskiego.
Miejmy nadzieję, że lider tabeli strzelców Eduards Visnakovs (5 goli, powołany do reprezentacji Łotwy U-23) znajdzie wsparcie w pomocnikach, którzy obsłużą go dokładnym podaniem, po którym nie pozostanie mu nic innego jak po raz kolejny skierować piłkę do siatki. Z pewnością najlepiej będzie się rozumiał ze swoim bratem Aleksejsem, który wystąpi na boku pomocy. Miejmy nadzieję, że w końcu eksploduje talent Velijko Batrovicia, który w poprzednich spotkaniach obok bardzo dobrych monetów w grze miał też takie, o których lepiej przemilczeć.
To żadna tajemnica, że łodzianie najbardziej muszą się obawiać widowiskowego Hiszpana, reżysera gry białostoczan Daniego Quintany. Trudni do zatrzymania mogą być szybki i przebojowy Tomasz Kupisz oraz mający zmysł do gry kombinacyjnej Dawid Plizga. Bramki potrafi strzelać pozyskany latem Albańczyk Bekim Balaj, który strzelił już trzy gole. Zapowiada się zatem bardzo trudny pojedynek, w którym wynik jest sprawą otwartą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany