Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew z Kenig, ale jeszcze bez Amerykanek. W tym tygodniu pierwsze sparingi

(bap)
Trening koszykarek Widzewa.
Trening koszykarek Widzewa. Łukasz Kasprzak
Drużyna koszykarek Widzewa, która jako jedyna z naszego regionu występuje w ekstraklasie, w tym tygodniu rozegra pierwsze mecze sparingowe. W zespole ponownie będzie występować Katarzyna Kenig, a do skompletowania kadry brakuje już tylko Amerykanek.

Łodzianki do nowego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej, który rozpocznie się 4 października, przygotowują się od trzech tygodni. Koszykarki ćwiczą pod okiem trenera Adama Ziemińskiego, który zastąpił na tym stanowisku Janusza Wierzbickiego.

– Dziewczyny trenują w Łodzi dwa razy dziennie. Byliśmy też na krótkim zgrupowaniu – informuje prezes klubu, Ryszard Andrzejczak. – W czwartek i piątek rozegramy zaś pierwsze mecze kontrolne. Zagramy z AZS UMCS Lublin, który skorzystał z zaproszenia związku i będzie występował w ekstraklasie, oraz pierwszoligowym UKS Basket Aleksandrów Łódzki.

W tych spotkaniach szkoleniowiec nie będzie mógł jeszcze liczyć na pełną kadrę, ale wszystko wskazuje na to, że wkrótce uda się ją skompletować. – W naszej drużynie ponownie będzie występować Katarzyna Kenig. Już z nami trenuje i wkrótce podpiszemy kontrakt. Bardzo liczymy na jej doświadczenie – zdradza prezes.

35-letnia skrzydłowa ma zastąpić Aleksandrę Pawlak, która odeszła do Energii Toruń. Na początku września zespół wzmocnią trzy Amerykanki. To Sarah Booth, która w Widzewie występowała w poprzednim sezonie, oraz dwie zawodniczki, które przyjadą na testy.

– Mamy nadzieję, że potwierdzą swoje umiejętności i zostaną z nami. Chcemy, by przyleciały już w przyszłym tygodniu, bo najlepszą okazją do ich sprawdzenia będzie turniej ,,Zawsze z Mistrzem” – dodaje Andrzejczak.

Impreza, której gospodarzem jest Widzew, potrwa od następnego piątku do niedzieli. Oprócz łodzianek w hali przy ul. Małachowskiego wystąpią drużyny Artego Bydgoszcz, AZS UMCS Lublin i MKK Siedlce. Z tym ostatnim zespołem łodzianki zmierzą się też na inaugurację rozgrywek. – Niestety, z powodu braku terminów w hali w pierwszej rundzie z jedenastu spotkań przed własną publicznością zagramy tylko dwa. W tej sytuacji trudno mówi o promocji naszej dyscypliny i drużyny – martwi się sternik łódzkiego klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany