Stoper Polonii Michał Polit mówił przed meczem, że zawsze i wszędzie będzie widzewiakiem . I stało się. Niechcący pomógł ukochanemu klubowi. W 11 min na bramkę piotrkowian strzelał Kowalczyk, a interweniujący Polit skierował piłkę do własnej bramki. Potem łodzianie długo się męczyli, ale dopięli swego. Po dośrodkowaniu Zawodzińskiego drugiego gola szczupakiem zdobył Okachi. Za chwilę w sytuacji sam na sam w poprzeczkę trafił Bartosiewicz. Widzew sobie radzi, choć praktycznie gra bez... czołowych napastników. Kolejny słaby mecz rozegrał Kowalczyk. Przeziębionego Bondary nie było w meczowej kadrze. Akcja rezerwowych dała trzeciego gola. Podawał Puchalski na listą strzelców ponownie wpisał się Kaczyński. Załamana Polonia dała sobie wbić kolejną bramkę. Po raz drugi trafi Okachi
Polonia Piotrków - Widzew 0:4 (0:1)
0:1 - Polit (11, samobójcza), 0:2 - Okachi (63, głową), 0:3 - Kaczyński (84), 0:4 - Okachi (86)
Widzew: Sokołowicz – Bartos, Czaplarski, Bargieł, Gromek (63, Bończak) – Bartosiewicz (83, Puchalski), Rodak, Okachi, Strus – Zawodziński – Kowalczyk (71, Kaczyński)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Sołtysik dostał fuchę w TVP! Wiemy, z kim będzie pracował
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!