Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew Wikielec. Dwaj zmotywowani gracze podnieśliby jakość gry drużyny

pas
Boss Murapolu Michał Sapota twierdzi, że gra Widzewa wygląda coraz lepiej, ale on patrzy na drużynę przez różowe okulary.

Prawda jest bowiem taka, że zespół musi w ciężkiej walce wyszarpywać kolejnym rywalom bezcenne trzy punkty. Nie inaczej pewnie będzie w niedzielnym pojedynku z outsiderem GKS Wikielec (godz. 19.10, al. Piłsudskiego). Rywal się nie położy, nie odstawi nogi, tylko zmobilizowany (wyjątkowością grania przy pełnych trybunach) będzie się starał za dwóch.
Naszym zdaniem w tej sytuacji trener Franciszek Smuda powinien w tym pojedynku dać szansę zagrania od pierwszej minuty dwóm wyjątkowo zmotywowanym piłkarzom.
Swoją sportową przydatność chce udowodnić Bartłomiej Niedziela na prawej stronie obrony, wszak przed sezonem mówiono, że będzie wielkim wzmocnieniem zespołu. Z rolą wiecznego rezerwowego, grającego jedynie ligowe ogony chce skończyć Michał Miller. Naszym zdaniem zasługuje na miejsce w jedenastce. Gdy wchodzi na boisko daje zespołowi... jakość, a to jest nie do przecenienia. Dobrze by było, żeby trener Franciszek Smuda, dał mu pograć i to nie w defensywie, tylko w pomocy lub ataku (jako drugi napastnik) bo wtedy jest w stanie pokazać co potrafi czyli dokładnie podawać i strzelać piękne bramki. Ci dwaj gracze na pewno są w stanie wpisać się swoją postawą na boisku w to, o czym mówi trener Marcin Broniszewski: Każdy mecz jest dla nas finałem!
Dobra wiadomość z łódzkiej obozu jest taka, że po długiej przerwie i leczeniu urazu stawu skokowego do treningu (na razie indywidualnego ze Zbigniewem Małkowskim) wrócił bramkarz Patryk Wolański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany