Widzew. Więcej trenowania niż grania

Trener Przemysław Cecherz postanowił zwolnić tempo sparingowych gier i skoncentrować się na trenowaniu. Dlatego zrezygnował z jednego meczu kontrolnego, zaplanowanego na 18 lutego spotkania ze Zjednoczonymi Bełchatów. Widać, najbardziej zespołowi potrzebne są treningi.
Zespół wrócił do zajęć. Jutro o godz. 16.30 powróci też do Kleszczowa, gdzie w kolejnym meczu kontrolnym zmierzy się z II-ligowym Rakowem Częstochowa, który przebywa tam na zgrupowaniu. Rywal wystąpi bez swojego potężnego (199 cm wzrostu) filara defensywy, Czecha Tomasa Petraska, który przez zakażenie nogi później pojawi się na obozie. Nie zagra w meczu również znany w Łodzi, leczący kontuzję Adam Czerkas.
Po spotkaniu z Rakowem, czekają Widzew jeszcze trzy mecze kontrolne: 22 lutego z Olimpią Grudziądz (w Gutowie Małym), 25 lutego z Elaną Toruń (w Toruniu) i 5 marca z KS Kutno (w Kutnie).
Na zajęciach stawił się Marcin Nowak. Doświadczony środkowy obrońca zmagał się ostatnio z kontuzją, przez co nie pojechał z drużyną na zgrupowanie do Kleszczowa. Oby zdążył przed ligową nadrobić treningowe zaległości.
Ostatnie sparingi pokazały, że Widzew cierpi na brak skuteczności. Każdy napastnik jest zatem na wagę złota. Jedenastym nowym piłkarzem został napastnik 24-letni Piotr Okuniewicz.