WIDZEW WARTA NA ŻYWO MECZ WIDZEW ŁÓDŹ WARTA SIERADZ ONLINE, MECZ WIDZEWA NA ŻYWO, WYNIK

90' 3:0 dla Widzewa. Drużyna z al. Piłsudskiego wygrywa to spotkanie.
87' Zmiana w drużynie Warty. Wchodzi 17-letni zawodnik.
85' Bramka dla Widzewa! Kibice szaleją! Tym razem zabłysnął Świderski. Zmiana. Schodzi Radwański.
82' Zmiana u widzewiaków. Smuda zaprasza do gry Niedzielę, a dziękuje Mące.
80' Sieradzanie wzięli się do roboty. Próbują atakować. Warta przy piłce.
76' Kolejna zmiana w Warcie Kacera schodzi z boiska. Na jego miejscu pojawia się Cukiernik. Podziękowania dla Smudy od kibiców.
72' 2:0 dla Widzewa. Rzut rożny dla Warty Sieradz. Wolański ponownie zaczyna... 68' Za nami dwie zmiany. Schodzi Kwiek. Za niego inny napastnik Widzewa- Daniel Świderski. Zmiany dokonał też trener Warty.
60' Kwiek przy piłce. Podanie do Radwańskiego. Kazimierowicz przejmuje piłkę...Kobierski wywalczył aut.
58' Groźna sytuacja. Kowalki próbuje atakować. Nieporadnie, aut!
57' Zmiana w drużynie Sieradza. Udzielana jest pomoc innemu zawodnikowi Warty. Bartłoszewski opuszcza plac gry. Masażysta w akcji. Czy będzie druga zmiana? Nie, Bartłoszewski wraca.
56' Za nami atak Widzewiaków na bramkę przeciwnika. Strzelał Kazimierowicz, poprawił przewrotką. Gra nabiera rumieńców. Również przeciwnicy stali się bardziej odważni. Wolański miał szansę się popisać.
48' 2:0 dla Widzewa. Mąka strzelił gola w rzucie karnym.
47' Ruszyli... Kowalski faulował. Rzut karny. GOLLLLL!

Przed nami druga połowa meczu.

45" 1:0 dla Widzewa
40' 1:0 dla widzewa. Kwieka, zdobywca pierwszej bramki, złapał kontuzję. Kuca...
39' Mąka zagrywa piłkę do Kwieka. GOLLLLLL!!!!
37' Sieadzanie zabrali się do pracy. Robi się groźnie, biegną w kierunku bramki przeciwnika, ale na szczęście Widzewiacy przejmują ją!
30' Bezbramkowy remis. zawodnicy z Sieradza kontrują, gospodarze nie mają takich okazji. rzut wolny dla Widzewa. Michalski próba wrzutki. Zieleniecki wybija piłkę głową.
23' Miller atakuje, strzela w... słupek. Eh! Widzew nie ma okazji do kontr, dlatego próbuje atakować pozycyjnie.
22' Walka w środkowej strefie. Nie ma akcji zaczętej od obrońców zarówno jednej jak i drugiej drużyny.
20' 0:0 Kilka sytuacji podbramkowych, Widzewiacy atakują, ale bezskutecznie. Teraz odpłacają się sieradzanie, wycofują się. Marcin Miller i Mąka zamieniają się pozycjami jakby zwodzili przeciwnika, nie mogą jednak złamać obrony zaplanowanej przez Markiewicza.
16' Żółta kartka dla Radosława Sylwestrzaka, zawodnika z Sieradza za faul na Mące. Kwiek atakuje bramkę przeciwnika...Milcarz łapie piłkę
14' Zza linii bocznej zaczynają piłkarze z Sieradza. Mąka przechwytuje piłkę. Warta wysokim pressingiem próbuje zaskoczyć widzewiaków. Widzew przechwytuje piłkę. Michalki podaje...eh niedokładnie. Faulowany Mąka? Nie sędzia nie przerywa. Terasz piłkarze z Sieradza atakują.
11' Rzut rożny dla Widzewa. Kwiek uderza głową. Próba strzału na bramkę, eh nie udało się. Mielcarz daleko wybija piłkę. Aut dla Warty.
9' 0:0 Mielcarz po rzucie wolnym wybija piłkę... Brak klarownych sytuacji. Piłka rozgrywana jest w środku pola.
8' Kibice znakomicie dopingują swoją drużynę. Warto przypomnieć, że trener Warty jest byłym piłkarzem Widzewa. Nawet na sektorze gości powiewa transparent "Sieradz to Widzew"
7' Groźnie dla piłkarzy Widzewa, na szczęście obrona skutecznie odparła atak. Bramkarz Widzewa wybija piłkę...
5' Atak pozycyjny Widzewa zakończony rzutem rożnem. Nie sędzia nie przyznał rożnego.

Już za chwilę początek spotkania. zawodnicy wybiegli już na boisko. Przywitali ich kibice. Michał Grodzki, sędzia główny, rozpoczyna mecz Widzew Łódź- Warta Sieradz. Kompletu kibiców nie ma, ale trybuna C jest zapełniona po brzegi. Jest poza tym więcej niż w zeszłym tygodniu kibiców przyjezdnych.

Kibice powoli przybywają na stadion przy al. Piłsudskiego i zapełniają trybuny. Już za 10 minut początek spotkania. Tym razem zawodnicy Widzewa zmierzą się z piłkarzami z Sieradza. Emocje rosną. Czy ten mecz też uda się wygrać?

Zapewne zdaje sobie z tego sprawę również trener Franciszek Smuda. Ma ogromny kredyt zaufania u nowego inwestora i fanów, ale nie jest on przecież dożywotni.

- Cały czas uczę się tego zespołu, analizuję i poznaję zarówno atuty, jak i mankamenty poszczególnych zawodników - mówi były selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie z oficjalnym portalem Widzewa. - Te pierwsze kilkanaście dni z pewnością nie dały mi pełnej odpowiedzi na pytanie, co trzeba poprawić w postawie mojego zespołu. Ten proces trwa, chociaż z treningu na trening jest coraz lepiej. Rywala rozpracowywać będziemy dopiero na poziomie europejskich pucharów. Na tę chwilę to my sami jesteśmy dla siebie najgroźniejszym przeciwnikiem - zakończył w swoim stylu Smuda.

A więc liczymy na to, że Widzew nie będzie dzisiaj zbyt gościnny...

Czy odniesie drugie zwycięstwo pod wodzą trenera Franciszka Smudy? Na pewno sukces ze Świtem Nowy Dwór (2:0) podniósł morale zespołu, który gotowy jest do kolejnych sportowych wyzwań. Smuda, zgodnie ze swoją filozofią, wymagał od swoich piłkarzy pressingu i walki. I oni stosowali się do jego zaleceń. Trzymali rywala za gardło, nie dali mu zaczerpnąć oddechu, w końcu zadali dwa efektowne ciosy, odnosząc premierowe zwycięstwo.

W meczu grania w środku pola szukał Daniel Mąka. Znikał z oczu kryjącemu go na skrzydle rywalowi. Stwarzał przewagę w centralnych miejscach boiska, ale partnerzy nie potrafili tego wykorzystać. Szczególnie uwaga ta dotyczy Aleksandra Kwieka, który grał za statycznie, zbyt często był schowany za plecami rywali. Mąka nie potrafił go odnaleźć i stworzyć groźnej dwójkowej akcji. Pierwsze koty za płoty. Może uda się to w kolejnych meczach, może z innymi ludźmi, bo Smuda chce nowych graczy, w tym Semira Stilicia, którego osobiście namawia do przyjścia do Widzewa.

W Warcie jest czterech piłkarzy, którzy grali kiedyś w Widzewie. Są to: Maciej Mielcarz, Patryk Wlazłowski, Mariusz Zawodziński oraz Bartosz Narożnik. Im będzie szczególnie zależeć, żeby pokazać się na stadionie przy al. Piłsudskiego z dobrej strony. Przypomnijmy, że w maju Warta wyeliminowała Widzew z regionalnego Pucharu Polski, wygrywając 1:0. Nie do zatrzymania dla łodzian był w tym meczu Mariusz Zawodziński.

Wielu ludzi, którzy grali w tym pojedynku, nie jest już piłkarzami Widzewa. Należy się zatem spodziewać innego, lepszego pojedynku ze strony łodzian.