Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. W spotkaniu z Jagiellonią łodzianie naprawdę słono zapłacili za brak koncentracji

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W spotkaniu dziewiętnastej kolejki piłkarskiej ekstraklasy Widzew zremisował na stadionie przy al. Piłsudskiego z Jagiellonią Białystok 1:1 (0:0).

Cóż, nadspodziewanie dobra postawa podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia w rundzie jesiennej rozbudziła aspiracje i nadzieje kibiców czterokrotnych mistrzów Polski. Naprawdę trudno mieć o to pretensje i spoglądając z perspektywy tego, jak wyglądał mecz z zespołem prowadzonym przez Macieja Stolarczyka, rozumiemy fanów, którzy mają poczucie rozczarowania i niedosytu.

I nie chodzi tu wcale o snucie mocarstwowych planów, sięgające gry w europejskich pucharach itp. Po prostu, wielka szkoda, że gospodarze, którzy byli znacznie bliżsi zainkasowania kompletu punktów, wypuścili z rąk wielką szansę na swoje pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Łodzianie gorzko zapłacili za brak koncentracji

Jasne, niewykorzystane karne to nieodłączny element futbolu, ale Widzew ma z tym od pewnego czasu problem. Pytanie, czy faktycznie „jedenastkę” powinien wykonywać Juliusz Letniowski, który nie zapomniał chyba jeszcze o swoim „pudle” w Legnicy. Samobójcze trafienie Martina Kreuzrieglera też było dosyć kuriozalne. A takich chwil słabości krajowa elita najczęściej nie wybacza.

Najpóźniej rozpoczęty mecz w historii polskiej ekstraklasy

W związku z intensywnymi opadami śniegu spotkanie w Łodzi rozpoczęło się z około półgodzinnym opóźnieniem. Mowa o godzinie 21. Jak poinformował na Twitterze specjalizujący się w statystykach piłkarskich Wojciech Frączek, to najpóźniejsza pora rozpoczęcia meczu w całej historii polskiej ekstraklasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany