Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. W samo południe będą strzelać bramki?

pas
Piłkarze Widzewa w niedzielę powalczą o czwarte kolejne zwycięstwo piłkarskiej wiosny.

W samo południe, o godz. 12, zagrają w Elblągu z Concordią. Oba kluby dzieli przepaść. Łodzianom marzy się awans, zgromadzili do tej pory 38 punktów, a wiosną komplet, wygrywając wszystkie trzy mecze. Concordia ma 20 punktów mniej, broni się przed spadkiem, a z trzech wiosennych pojedynków wygrała jeden, z outsiderem Motorem Lubawa 3:0.

Prawda jest taka, że oba zespoły mają o co grać. Nikt zatem nie położy się na murawie i nie odda pola bez walki. Przemysław Cecherz zarządził trening... strzelecki, co może świadczyć o tym, że drużyna będzie atakować. Do tej pory łodzianie strzelili wiosną sześć bramek, z czego trzy są autorstwa Daniela Mąki. W sobotę drużyna będzie pracować nad szybkością, a po zajęciach wyjeżdża prosto z Gutowa do Elbląga

Z konieczności zajdą zmiany w jedynej formacji Widzewa (poza bramkarzem), w której zmian do tej pory nie było. Kartki wyeliminowały z udziału w spotkaniu lewego obrońcę Bartłomieja Gromka. Kto go zastąpi? Pewnie inny młodzieżowiec Patryk Baran, który pojawił się na boisku w końcówce ostatniego meczu.

W Elblągu pojedynek z Widzewem to prawdziwe sportowe święto. Ma na nim być nawet tysiąc widzów. Bilety nie są drogie. Normalny kosztuje 10 złotych. Pojedynek, jako wielkie wydarzenie, zapowiada były zawodnik łodzian, napastnik Adam Duda. Jesienią na boisku SMS wygrał Widzew 2:1, ale mocno się napracował na ten ligowy sukces. Concordia prowadziła 1:0. Wyrównał niezawodny Daniel Mąka. Zwycięskiego gola w doliczonym czasie , uderzeniem życia, zdobył Piotr Burski, dziś gracz Orkana Buczek.

Krzysztof Kamiński, który zdobył z Widzewem dwa mistrzostwa Polski i Puchar Polski, rozegrał w barwach łódzkiej drużyny blisko 200 ligowych spotkań, podjął się nowego trudnego zadania. Do końca sezonu został trenerem IV-ligowej Andrespolii Wiśniowa Góra i ma jedno wielkie zadanie uratowanie klubu przed degradacją.

„Kamyk" zastąpił grającego trenera Witolda Kurzawą, który teraz będzie już tylko piłkarzem zespołu. Andrespolia zajmuje 18 miejsce w tabeli.Zdobyła 19 punktów, wygrała 5 spotkań. W rundzie wiosennej przegrała wszystkie trzy mecze. A teraz czeka ją wyjątkowe wyzwanie, podejmuje lidera Wartę Sieradz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany