MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. W niedzielę mecz na boisku lidera

hof
Przed piłkarzami Widzewa szalenie trudne wyzwanie. W niedzielę, w ósmej kolejce pierwszej ligi, zmierzą się z liderem rozgrywek i to w dodatku na jego boisku.

Wypada wierzyć, że w Widzewie wiedzą o tym, bowiem w poniedziałek zespół miał wolne, a we wtorek bawił się w kręgielni. Jednak w przypadku sukcesu łodzian, taki cykl przygotowań trzeba będzie koniecznie opatentować!
Termalica Bruk-Bet Nieciecza jest bez wątpienia rewelacją tego sezonu. Drużyna prowadzona przez trenera Piotra Mandrysza nie ma, jak na razie, sobie równych. Wygrała dotychczas sześć spotkań i tylko jedno zremisowała. Piłkarze z Niecieczy o sześć punktów wyprzedzają w tabeli Stomil Olsztyn oraz Olimpię Grudziądz.
Zespół imponuje bilansem bramkowym. Zawodnicy Termaliki zdobyli aż dziewiętnaście bramek (najskuteczniejsi są: Emil Drozdowicz – 5, Krzysztof Kaczmarczyk – 4). Na tym tle widzewiacy wyglądają jak trampkarze, bo łodzianie tylko pięć razy pokonali bramkarza rywala!
Przed startem sezonu szkoleniowiec Termaliki powiedział, że w sporcie trzeba sobie wyznaczać nowe, ambitne cele i dążyć do ich realizacji. – Doświadczenia z poprzednich rozgrywek pokazują dobitnie, że bardzo ważna jest koncentracja w jej pierwszej części. Chciałbym, aby zespół zrobił kolejny krok do przodu. Mam nadzieję, że trwająca runda jesienna nie będzie gorsza od wiosennej – mówił trener Mandrysz.

Warto w tym miejscu dodać, że choć drużyna z Niecieczy została w lecie poważnie przemeblowana, to jednak nic nie straciła na wartości. Niestety, tego nie można powiedzieć o Widzewie.
Z Termialiki odeszli: Mateusz Abramowicz, Piotr Ceglarz, Rafał Kujawa, Łukasz Pielorz, Vojtech Horvath, Jakub Kiełb, Damian Piotrowski, Kamil Moskal, Vojtech Schulmeister, Dariusz Pawlusiński, Piotr Piekarski i Damian Skołorzyński. W ich miejsce pozyskano Adriana Chomiuka (z GKS Tychy), Mateusza Janeczko (Chrobry Głogów), Dawida Kamińskiego (Wisła Kraków), Mateusza Kupczaka (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Adriana Olszewskiego (Pelikan Łowicz), Adriana Paluchowskiego (Znicz Pruszków), Wiktora Płaneta (Weiss Waldorf, Niemcy), Bartłomieja Smuczyńskiego (Kolejarz Stróże), Jakuba Wróbla (Siarka Tarnobrzeg) i byłego piłkarza MFK Rużemerok, bocznego obrońcę, Słowaka Petera Maslo.
Jak widać roszady przyniosły pożądany skutek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany