Wiadomo już, że nowy sezon trzeciej ligi rozpocznie się w weekend 5/6 sierpnia. Niby czasu jest sporo, ale w Widzewie wolą nie czekać na ostatnią chwilę i już teraz działają pełną parą, by wzmocnić zespół.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że klubowi działacze sondują pozyskanie wielu piłkarzy z pierwszej i drugiej ligi. Pewnie w klubie chcą uniknąć błędów, które popełniono w zakończonych niedawno rozgrywkach, kiedy to pozyskano wielu zawodników, ale ich sportowa jakość nie mogła chyba nikogo zadowolić.
Teraz ma być znacznie silniejszy zespół, który tym razem podejmie skuteczną walkę o drugą ligę.
Piłkarze przebywają na urlopach i przygotowania do nowego sezonu rozpoczną się 28 czerwca. Trenerem zespołu pozostaje nadal Przemysław Cecherz.
Wydaje się, że priorytetem Widzewa powinno być pozyskanie ofensywnych piłkarzy, którzy znacznie zwiększą siłę uderzeniową drużyny. Już pobieżny rzut oka na ligową tabelę pokazuje, że zdobywanie goli nie było najsilniejszą stroną drużyny z al. Piłsudskiego. Zwycięzca rywalizacji w sezonie 2016/2017 - Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - zdobył osiemdziesiąt bramek, a więc o dwadzieścia trzy więcej od łodzian. Już to zestawienie najlepiej pokazuje, dlaczego łodzianie nie zdołali podjąć skutecznej walki o prawo gry w drugiej lidze. Liczenie, że dwaj skuteczni piłkarze załatwią sprawę, było wielkim błędem.
Daniel Mąka, siedemnaście bramek i Mateusz Michalski, piętnaście, sami nie byli w stanie dać RTS i jego kibicom wymorzonego awansu. Niestety, pozostali zawodnicy drużyny z al. Piłsudskiego byli tylko tłem, bo trzeci w tej klasyfikacji Piotr Burski, miał tylko cztery bramki na koncie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
