Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Trudne zadanie trenera Tylaka, Leimonas w Jagiellonii

pas
Włodzimierz Tylak został trenerem Widzewa i już znaleźli się nadgorliwcy gotowi spalić go na stosie, zanim zaczął działać. Swoje rozczarowanie powinni kierować w stronę szefów klubu, bo jak wszystko wskazuje, spłacając milionowe długi budują budżet i drużynę na przetrwanie, a nie odważnego szkoleniowca, który podjął się wyjątkowo trudnego zadania. W poniedziałek okazało się, że Povilas Leimonas w przyszłym sezonie będzie występował w Jagiellonii Białystok. Podpisał z tym klubem roczny kontrakt.

Przy mocno ograniczonych możliwościach, odejściu wielu czołowych piłkarzy, Tylak ma stworzyć zespół, który nie będzie chłopcem do bicia w I lidze.
Dawno nie pracował w ligowej piłce, co nie znaczy, że przespał ten czas snem nauczyciela futbolu. Szkoleniowiec wie, co w trawie piszczy. Jeździł, oglądał piłkarzy, robił notatki, zapisywał co ciekawsze nazwiska w notatniku.
Teraz może przekonać młodych zdolnych, że Widzew jest dla nich wyjątkową szansą na wybicie się i wypromowanie. Inna sprawa, czy potrafią ją wykorzystać.

Do tej pory Widzew, jeśli chodzi o zatrudnienie trenerów, dokonywał coraz gorszych wyborów. Kompletnym nieporozumieniem okazało się powierzenie misji ratowania zespołu niedoświadczonemu Arturowi Skowronkowi, który właściwy sens budowania drużyny odnalazł pod koniec rundy, gdy wszystko było już pozamiatane. Miejmy nadzieję, że zła karta teraz się odwróci.
Pomagać Włodzimierzowi Tylakowi będzie Rafał Pawlak, który też uczył się na własnych błędach. Jeśli krytycznie przeanalizował swoją pracę, potrafił wyciągnąć właściwe wnioski, to powinien dać zespołowi więcej niż do tej pory. Oby tak się stało, bo kolejnej degradacji Widzewa po prostu sobie nie wyobrażamy.

Dziś po południu Widzew rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu.Zanim dojdzie do zajęć nowy szkoleniowiec Włodzimierz Tylak spotka się z dziennikarzami, a potem porozmawia za zamkniętymi drzwiami z zespołem. Widzew do nowego sezonu przygotowywać się będziena własnych obiektach. W pierwszych dniach zawodnicy ćwiczyć będą raz bądź dwa razy dziennie.
Nowy zespół dopiero powstaje, szkoleniowiec musiał więc nieco zmodyfikować plany sparingowe. Zrezygnował z pierwszego sparingu z Koroną Kielce. W sobotę czeka drużynę gra wewnętrzna, podczas której zaprezentują się pewnie kandydaci do gry w Widzewie.
Pierwszy sparing zespół rozegra zatem w sobotę 5 lipca. Zmierzy się w Gutowie Małym z prowadzoną przez Michała Probierza Jagiellonią Białystok. Kolejne spotkania: 9 lipca – Wisła Płock, 12 lipca – (Łódź) – Pogoń Siedlce, 19 lipca – (Ząbki) – Dolcan Ząbki, 26 lipca – (Świdnik). Ten ostatni mecz uświetni otwarcie nowego stadionu. Widzew będzie gościem specjalnym wydarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany