Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Trener może liczyć na Falona i Rakowskiego. Szkoda, że nie na Radzio

pas
Powiedzmy sobie szczerze, nie jest dobrze.

Remis z ostatnim Wikielcem, cudowna wygrana w siódmej minucie doliczonego czasu gry z Pelikanem i wreszcie pucharowa wpadka z Andrespolią, nie budują sportowej marki Widzewa. Trener Franciszek Smuda nie mówi tego wprost, ale jego zespół dopadł kryzys formy. Czy są piłkarze, którzy mogą go wyrwać z futbolowego marazmu? Pytanie jest ważne, bo w sobotę czeka łodzian prestiżowy mecz z Polonił w Warszawie (godz. 17).
Klub szukał i szuka po całej Polsce klasowego środkowego pomocnika, który potrafiłby dokładnymi podaniami obsługiwać napastników i dać oddechu w grze na skrzydłach Danielowi Mące i Mateuszowi Michalskiemu. Tymczasem, jak mówi przysłowie, najciemniej pod latarnią.
Tuż obok, w pobliskiej Wiśniowej Górze, jest prawdziwy brylancik. Sebastiana Radzio dopadła choroba, trenuje tylko dwa razy w tygodniu, a i tak w bezpośrednim pojedynku okazał się dwa razy lepszy od III ligowych zawodowców z Widzewa. Na dodatek jego gol strzelony z rzutu wolnego mógłby być ozdobą nie jednego spotkania ekstraklasy.
Sebastiana nie może się nachwalić kierownik Andrespolii Bogdan Wójcik: To nasz prawdziwy as, który swoimi zagraniami, przeglądem pola, sportową intuicją, przewyższa o głowę klasę okręgową. Daje człowiekowi radość z oglądania piłkarskiego widowiska. Poszukajmy pozytywów w drużynie Widzewa. Znów pięknego gola strzelił nieźle grający Kacper Falon. Zajmie miejsce Adama Radwańskiego (kartki) w meczu z Polonią. Franciszek Smuda chwalił i słusznie dobrze grającego z Andrespolią 19 letniego lewego obrońcę Bartłomieja Rakowskiego. Znajdzie się w kadrze na mecz w stolicy?
W sobotę o godz. 13 lider pierwszej grupy III ligi Sokół Aleksandrów rozpocznie zmagania w 14 kolejce, podejmuje dziewiąty zespół tabeli Ursus. Piłkarze rywali przeżywają ostry sportowy kryzys. W ostatnich czterech meczach nie zdobyli nawet jednego punktu. Tymczasem Sokół jest niepokonany od ośmiu spotkań, a w pięciu ostatnich odnosił zwycięstwa. Serial musi trwać. Sokół u siebie wygrał pięć spotkań, przegrał tylko z Widzewem. Wszystko wskazuje na to, że trener Sokoła Piotr Kupka powoła do kadry na pojedynek z warszawianami, tych samych piłkarzy, którzy walczyli w spotkaniu z Huraganem Morąg (2:0). Wiadomo zwycięskiego składu się nie zmienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany