.
Marcin Kaczmarek: - Bardzo się cieszę, że mogliśmy zagrać z tak mocnym zespołem, grającym w wyższej lidze niż my. Bardzo żałujemy, że ponieśliśmy porażkę, ale w naszej grze widzieliśmy sporo pozytywów, szczególnie w defensywie. W meczu ze Stalą Mielec dostrzegliśmy kilka mankamentów, ale udało nam się je skorygować. Szkoda, że nie udało się zakończyć bardzo udanego zgrupowania zwycięstwem. Forma zespołu idzie jednak w górę, a to jest najważniejsze i pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość - ocenił w rozmowie z oficjalną stroną klubu Marcin Kaczmarek. - Mieliśmy kilka sytuacji, w których zabrakło skuteczności lub ostatniego podania. Mieliśmy też ewidentny rzut karny, którego nie podyktował sędzia. Powtórzę jednak, że z tego meczu czerpiemy przede wszystkim kilka cennych przemyśleń. W grach kontrolnych najważniejsze jest, by przeciwnik wysoko stawiał poprzeczkę. Mam nadzieję, że będzie to miało przełożenie na podniesienie poziomu naszej gry. Musimy pamiętać, że pierwszy mecz mistrzowski z Olimpią Elbląg będzie zupełnie inny niż starcie z zespołem z zaplecza ukraińskiej ekstraklasy. Dziś staraliśmy się grać na małej przestrzeni, realizować trenowane schematy i to się udało. Na obozie mieliśmy doskonale warunki treningowe, w końcówce dopisała też pogoda, co pozwoliło nam zrealizować założony plan.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice