Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Trener łodzian Janusz Niedźwiedź naprawdę ma w kim wybierać

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Dominika Kuna zapewne znów zobaczymy na murawie
Dominika Kuna zapewne znów zobaczymy na murawie krzysztof szymczak
Trudno się dziwić, że w piłkarskim zespole Widzewa nikt nie otwierał szampanów po remisie z Górnikiem Polkowice.

To chyba oczywiste, że kibice czterokrotnych mistrzów Polski mają pełne prawo spodziewać się rehabilitacji od wicelidera pierwszej ligi. Tym bardziej, że w wypadku ewentualnej porażki łodzian (odpukać!) Korona Kielce może się z nimi zrównać punktami w tabeli. A to byłoby jeszcze bardziej stresujące i wprowadziłoby w klubie jeszcze bardziej nerwową atmosferę.

Moim zdaniem, jest wręcz absurdem oczekiwanie w tym momencie od działaczy klubu z al. Piłsudskiego zmiany szkoleniowca. To byłby błąd.

Nie zmienia to jednak faktu, że trener Janusz Niedźwiedź, jak zresztą każdy w Widzewie, podlega ocenie i krytyce, z która musi się zmierzyć. Nie dziwię się tym sympatykom widzewiaków, którym nie wystarczają słowa w stylu „musimy grać lepiej, przed nami kolejne wyzwanie”.

We wtorek drużyna trenowała w ośrodku na Łodziance. Podobnie ma być również dzisiaj, natomiast jutro zespół ma ćwiczyć na stadionie.

Oprócz Jakuba Wrąbla, Niedźwiedź na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług Daniela Tanżyny i Jakuba Letniowskiego, którzy przechodzą rehabilitację po operacjach oraz Tomasza Dejewskiego, który ćwiczy indywidualnie. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie już natomiast Dominik Kun (wraca po pauzie za żółte kartki) oraz Portugalczyk Fabio Nunes.

Wbrew głosom niektórych fanów, Niedźwiedź naprawdę ma w kim wybierać. Nie musi się posiłkować zdolnymi juniorami.

Przy al. Piłsudskiego szukają bramkarza

W związku z tym, że podstawowy bramkarz Widzewa, Wrąbel doznał niezwykle poważnej kontuzji (zerwania ścięgna Achillesa), stało się jasne, że nie zagra już w tym sezonie.

Wrąbel miał przejść w najbliższym wolnym terminie operację, okazuje się jednak, że tak się stać nie musi. Jego menedżer zasugerował bowiem na antenie „RadiaWidzew.pl”, że rozważana jest opcja leczenia bez konieczności chirurgicznego zabiegu, co miałoby skrócić rehabilitację.

Prezes Widzewa Mateusz Dróżdż napisał na Twitterze, iż niezależnie od decyzji, jaką Wrąbel podejmie, w klubie szukają kolejnego golkipera. Musi on być zawodnikiem bez ważnego kontraktu

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany