Wiceprezes klubu Michał Sapota w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” wali prosto z mostu: – Na tę chwilę trzeba to (transfer Gołębiewskiego) ocenić jako niewypał. Ale to jest to, o czym mówiłem wcześniej, w piłce nigdy nie ma pewności.
Poważnie nad swoją widzewską przyszłością muszą się zastanowić Damian Kostowski i Aleksander Kwiek, którzy też mocno rozczarowali prezesa.
- Potrzebujemy minimum dwóch nowych piłkarzy, a optymalnie byłoby zatrudnić czterech. Napastnika już sprowadziliśmy, teraz trzeba ściągnąć kogoś do środka pomocy i na skrzydło. Jeśli trafi się okazja, transferów będzie więcej. Może być i jedenaście - stwierdził Sapota. Czy nie zauważył, że kadrowe rewolucje wychodzą Widzewowi bokiem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"