Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew szuka piłkarzy na...„ósemkę”

pas
Widzew na potęgę testuje nowych piłkarzy, wszak do zamknięcia okienka transferowego zostały niecałe trzy tygodnie. Na razie jednak ligowa kadra nie ulegnie zmianie.

O trzecie kolejne zwycięstwo na własnym stadionie powalczą w sobotę z Górnikiem Zabrze (godz. 15.30), ci sami ludzie, którzy zapewnili ostatni ligoy sukces. Pokonali Koronę (2:1).

Żaden z kontuzjowanych graczy nie wróci do składu. Hachem Abbes i Piotr Mroziński wznowili co prawda zajęcia, ale na razie ćwiczą indywidualnie. Michał Płotka nadal przechodzi rehabilitację. Nic nie wskazuje też na to, żeby do soboty łodzianie potwierdzili nowych piłkarzy.

Celem Widzewa jest znalezienie stopera i ofensywnego pomocnika lub napastnika. Muszą oni prezentować wysokie umiejętności, bo Widzew chciałby na koniec sezonu zasadniczego znaleźć się w bezpiecznej czołowej ósemce rozgrywek. Poszukiwania nie są łatwe, wszak na Widzewie ciąży zakaz transferów i tak naprawdę klub może zatrudnić ludzi z kartą zawodniczą na ręku, oferując 5 tysięcy złotych i licząc na prywatnych sponsorów, którzy pokryją choćby koszty zakwaterowania nowych graczy.

Cały czas trenują przy al. Piłsudskiego 21-letni wychowanek PSV Eindhoven, obrońca Maikel Verkoelen, oraz reprezentant Haiti, obrońca Kevin Lafrance i skrzydłowy Christian Gandu z Konga. Łodzianie podziękowali natomiast Ukraińcom – Antonowi Monachowowi i Andrijowi Kiwie, Brazylijczykowi Nery'emy oraz pochodzącego z Holandii Youssoufowi Zindze.
Członek zarządu Widzewa Michał Kulesza uważa, że w najbliższych dniach sprawy transferowe nabiorą przyspieszenia.

Klub współpracuje z wieloma menedżerami, którzy szukają potrzebnych łodzianom graczy. Może strzałem w dziesiątkę okaże się 26-letni nigeryjski obrońca Monday James, a może występujący również w tej formacji piłkarz z Armenii czy też skrzydłowy z Brazylii, jeśli wsiądzie do właściwego samolotu i wyląduje w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany