Widzew. Sprawią urodzinowy prezent trenerowi?

Trener Przemysław Cecherz mówi, że to mecz jak każdy inny, ale nie da się ukryć, że ma swoje historyczne i aktualne podteksty.
Spotkania łodzian z warszawianami obfitowały w wydarzenia, które przeszły do legendy, a kibice mówią o nich do dziś. Dobrze by było, żeby Widzew mierzył się z rywalem ze stolicy na najwyższym szczeblu rozgrywek, ale skoro się nie ma tego, co się lubi, to się lubi, co się ma. Legia, taka czy inna, to zawsze Legia, wyzwala dodatkowe emocje i wyjątkową motywację. To będzie pojedynek na szczytach III-ligowej tabeli. Jeśli czwarty Widzew pokona zajmującego trzecie miejsce rywala, zajmie jego miejsce. Na dodatek miło by było, gdyby drużyna wygraną uczciła 44 urodziny trenera Przemysława Cecherza, które szkoleniowiec obchodził wczoraj. Kto wie, czy to ostatnie wydarzenie, nie podziała najbardziej mobilizująco na zawodników. Cecherz w czasie swojej zawodniczej kariery był bramkarzem KKS Koluszki,Bałtyku Gdynia i zespołów polonijnych.Karierę trenerską zaczął 21 lat temu w KKS Koluszki.
W składzie łodzian zajdą zmiany. Na środku obrony w miejsce kontuzjowanego Marcina Nowaka może zagrać Przemysław Rodak. A może szansę występu, a przynajmniej znalezienia się w meczowej kadrze dostanie leczący ostatnio kontuzję Michał Czaplarski? Sebastian Olczak trenuje, ale jeszcze odczuwa skutki kontuzji. Nie pomoże zatem raczej trenerowi zbudować mocniejszej drugiej linii. Od postawy tej formacji w dużej mierze będzie zależeć wynik meczu. Wczoraj zespół trenował na stadionie przy al. Piłsudskiego. Pracował nad taktyką. WLegii II ciekawi jesteśmy występu Sandro Kulenovicia.