Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew razem z... Cinkciarzem?

Jan Hofman
Piłkarze Widzewa idą przez rozgrywki niczym burza i pewnie zmierzają do trzeciej ligi. Łódzcy działacze szukają już sponsorów na nowy sezon.

Piłkarze IV ligi rozegrali 29. kolejek mistrzowskich. Po tej serii Widzewiacy zasiedli na fotelu lidera i wszystko wskazuje na to, że tylko niespodziewany kataklizm może im odebrać awans do trzeciej ligi. W klubie doskonała atmosfera i nie ma się co dziwić, że działacze już od pewnego czasu prowadzą różne rozmowy dotyczące przyszłego klubowego sponsoringu.

Nieoficjalnie wiadomo, że widzewiakom jest łatwiej rozmawiać, bowiem mają duże wsparcie byłego zawodnika klubu z al. Piłsudskiego, a obecnie prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej - Zbigniewa Bońka.

Jego wizyty na spotkaniach Widzewa potwierdzają, że wspiera odradzający się klub i chce mu w tym pomagać.
W tym miejscu warto dodać, że bardzo ważną osobą w nowych strukturach Reaktywacji Tradycji Sportowych, choć nagminnie usuwającą się w cień, jest Władysław Puchalski, od lat bardzo bliski współpracownik popularnego „Zibiego”. Wielu jest zdania, że jest on szarą eminencją odnowionego Widzewa.

Szerokie kontakty, ale i pozycja w futbolowym świecie prezesa PZPN, pozwalają na zapraszanie do współpracy firm, które do tej pory sponsorowały reprezentację Polski.

Tak było w wypadku producenta napojów energetycznych, którego reklamy pojawiły się na meczach łodzian. Nie są to jeszcze miliony, ale od czegoś trzeba zacząć.

W środowisku jeszcze cichutko, ale już się szepcze, że kolejnym dobrodziejem łódzkiego klubu może być serwis wymiany walut online Cinkciarz.pl, który od 2014 roku jest oficjalnym sponsorem drużyny narodowej.

Na pewno już wkrótce ogromnym atutem Widzewa będzie nowy stadion i jego infrastruktura, która da gwarancję prezentacji przyszłych klubowych sponsorów już na europejskim poziomie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany