Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - Raków. Łodzianie nie chcą być zbyt gościnni dla faworyta z Częstochowy.

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Liczymy na doświadczenie Bartłomieja Pawłowskiego
Liczymy na doświadczenie Bartłomieja Pawłowskiego krzysztof szymczak
W niedzielę o 17.30 piłkarze Widzewa rozpoczną na stadionie przy al. Piłsudskiego mecz z Rakowem.

Kibiców bardzo cieszy, że po kilkunastodniowej przerwie na spotkania reprezentacji powraca do gry ekstraklasa. Jeśli ktoś powie, że najciekawiej zapowiada się właśnie niedzielne starcie w Łodzi piątego zespołu w tabeli (Widzew) z wiceliderem (Raków), to może mieć sporo argumentów. Mimo że dla wielu sympatyków zespół z Częstochowy jest faworytem numer jeden do zdobycia mistrzostwa kraju.

Porównanie dorobku punktowego (Raków - 19, Widzew - 16) nie wskazuje, by łodzianie byli skazani na porażkę (rywale mają mecz zaległy w Gliwicach). Do tego na stadionie przy al. Piłsudskiego spotkają się jedyne dwa zespoły, które zwyciężyły w minionych dwóch kolejkach i to do zera (łodzianie z Cracovią 2:0 i Stalą 3:0, Raków z Legią 4:0 i Radomiakiem 3:0).

Drużyna trenera Marka Papszuna wygrała najwięcej w roli gospodarza (aż pięć spotkań), ale na boiskach rywali zwyciężyła tylko raz (we Wrocławiu 4:1), doznając dwóch porażek (0:1 w Zabrzu i 0:3 w Krakowie).

Także dotychczasowy bilans w ekstraklasie niedzielnych rywali powinien wpłynąć mobilizująco na zespół trenera Janusza Niedźwiedzia. W 6 meczach w latach 1994-1998 Widzew wygrał cztery razy, raz przegrał i raz zremisował (bramki 24-7 dla łodzian). Raków wprawdzie strzelał gole widzewiakom, ale w Łodzi nigdy nie zwyciężył. Starsi kibice pamiętają jak broniący tytułu Widzew wygrał w 1997 roku w ostatniej kolejce 5:1 (wszystkie gole dla zwycięzców strzelił Jacek Dembiński)

W XXI wieku Raków wypracował sobie silną pozycję (wicemistrzostwo w 2021 i 2022 roku oraz w tych samych latach Puchar Polski, dotarł też dwa razy do ostatniej rundy kwalifikacji w europejskich pucharach). Królem strzelców minionego sezonu był Ivi Lopez (20 goli). Hiszpan w tym sezonie zdobył trzy bramki.

Pikanterii niedzielnemu spotkaniu doda bój braci Kun, którzy zaczynali kariery w klubie Koszałek Opałek Węgorzewo. Młodszy o dwa lata Patryk gra w drugiej linii Rakowa, a 29-letni Dominik jest pomocnikiem Widzewa. Obaj strzelili po cztery bramki w ekstraklasie, w tym sezonie trafiał tylko łodzianin (z Cracovią i Stalą).

Pauzę Raków wykorzystał do sparingu z Górnikiem Zabrze wygranym 6:0. Grał już rekonwalescent, Czech Tomas Petrasek. Mierzący 199 cm wzrostu 30-letni stoper może wystąpić po raz pierwszy w tym sezonie właśnie w Łodzi. Przerwa przydała się także Widzewowi. Do dyspozycji będą już Bartłomiej Pawłowski i Mateusz Żyro (ta dwójka nie mogła wystąpić w dwóch meczach z powodu kontuzji) oraz Marek Hanousek, który doznał urazu w pierwszej połowie spotkania w Mielcu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany