Widzew. Radomiak Radom pokonał Wartę Poznań. Zwycięstwo najbliższego przeciwnika drużyny z al. Piłsudskiego

Tymczasem rywale podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia mają wielkie powody do radości.

W poniedziałkowy wieczór drużyna z Radomia walczyła bowiem w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań w ostatnim meczu 32. kolejki. I zainkasowała komplet punktów, zwyciężając 2:1 (2:0).

A ten rezultat oznacza, iż Radomiak może już być spokojny o byt w krajowej elicie. Ma bowiem na koncie 41 punktów, co oznacza sześciopunktową przewagę nad Śląskiem Wrocław, zajmującym szesnaste, czyli ostatnie spadkowe miejsce. Do końca sezonu 2022/2023 pozostały jeszcze dwie kolejki. Teoretycznie jest więc możliwe, że oba zespoły zrównałyby się punktami. Jednak nawet jeśli tak by się miało stać, to radomianie będą wyżej w tabeli w związku z lepszym bilansem bezpośrednich spotkań

W Grodzisku pierwszy gol dla gości padł w 23 minucie. Piłkę przejął Luis Machado, by ostatecznie strzelić z ostrego kąta. Futbolówka otarła się jeszcze od Kamila Kościelnego i zaskoczyła golkipera. Ta bramka została więc ostatecznie zapisana, jako trafienie samobójcze.

Z kolei w 28 min Lisandro Semedo z zimną krwią wykorzystał fatalny błąd bramkarza poznaniaków, który wybiegając z własnego pola karnego minął się z piłką i posłał piłkę do siatki z kilku metrów.

W 53 min Warta strzeliła honorową bramkę. Uczynił do Stefan Savić po podaniu Kajetana Szmyta.

Zespołowi prowadzonemu przez rumuńskiego szkoleniowca Constantina Galcy nie przeszkodziła absencja czterech zawodników (Francisco Ramosa, Filipe Nascimento, Leandro oraz Leonardo Rochy).

Radomiak zagrał w następującym składzie: Kobylak – Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz – Donis (90, Pik), Alves (74, Novaes Palhares) – Semedo (90+2, Nowakowski), Castaneda (74, Cestor), Machado (46, Cayarga) – Sarmiento

Z Widzewem nie zagra obrońca Damian Jakubik (pauza za żółte kartki).