Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew przed meczem z Lechią. Łodzianie udowodnili już, że nie boją się meczów wyjazdowych

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Występujacy w ekstraklasie piłkarze Widzewa zmierzą się w piątek o godzinie 20.30 z Lechią w Gdańsku. Warto podkreślić, że w tym sezonie wyjazdowe spotkania wcale nie są „przekleństwem” dla łodzian.

Trudno przecież uznać czterokrotnych mistrzów Polski za zespół „własnego boiska”, skoro zdobyli już oni 16 punktów na obcych stadionach, odnosząc 5 zwycięstw (ze Stalą, Wartą, Jagiellonią, Piastem i Koroną). Liczymy więc na to, że widzewiacy nie przestraszą się w piątek Lechii.

W meczach rundy wiosennej ekstraklasy tylko Legii udało się wygrać dwa razy, choć w końcówkach była w opałach i straciła aż trzy gole z rywalami broniącymi się przed spadkiem. Warszawiacy mają już tylko siedem punktów mniej od lidera Rakowa, którego podejmą w stolicy. Zresztą podobnie, jak broniącego tytułu trzeciego Lecha i czwarty Widzew.

W tym roku dziewięciu zespołom udała się trudna sztuka uniknięcia porażek. Cieszy, że w tym gronie, oprócz Legii, jest także Widzew, który dzięki dwóm remisom zachował lokatę w czołówce. Prócz łódzkiego beniaminka, bez przegranej „zimową wiosną” są także: Raków, Lech, Wisła, Warta, Radomiak, Jagiellonia i Lechia

Ta informacja wymusza jakby odpowiedź na pytanie o wpływ przygotowań, głównie w oparciu styczniowe zgrupowania i sparingi w Turcji. Wprawdzie Legia jest wśród zespołów, które nie przegrały meczów kontrolnych (obok Warty, Zagłębia i Pogoni), ale ligowe porażki u siebie w Lubinie i Szczecinie w minionej kolejce powinny zastanawiać. Tym bardziej że jedyna drużyna ekstraklasy, która przegrała wszystkie sparingi (Radomiak) zdobyła cztery punkty i jest już dziewiąta. To wskazuje, by nie przesadzać z powiązaniami starć kontrolnych z późniejszymi rezultatami ligowymi.

Jak dotąd, trener Widzewa Janusz Niedźwiedź dał szansę w rundzie wiosennej 17 piłkarzom, z których Henrich Ravas, Patryk Stępiński, Serafin Szota, Marek Hanousek i Bartłomiej Pawłowski grali pełne dwa mecze. „Minutówki” zaliczył pozyskany zimą Andrejs Ciganiks. Wśród zawodników, którzy nie zagrali w tym roku, jest Julian Shehu, choć z Jagiellonią Niedźwiedź nie wykorzystał kompletu pięciu zmian

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany