Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew przed meczem w Gdańsku. Czy nareszcie wrócą z tarczą?

(bart)
W akcji lewy obrońca widzewiaków Yani Urdinov
W akcji lewy obrońca widzewiaków Yani Urdinov krzysztof szymczak
Jutro (godz. 15.30) piłkarze Widzewa rozpoczną w Gdańsku mecz ekstraklasy z Lechią. Drużyna z Gdańska zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli i zgromadziła aż o czternaście punktów więcej od łodzian.

W znacznej mierze jest to spowodowane fatalną postawą widzewiaków na obcych boiskach. Podopieczni trenera Artura Skowronka rozegrali dwanaście wyjazdowych meczów, przegrywając wszystkie. To nie wymaga komentarza.
Jeżeli Widzewowi marzy się pozostanie w ekstraklasie, po prostu musi przerwać tę fatalną passę. Oczywiście, po raz kolejny niemal wszyscy zawodnicy z al. Piłsudskiego deklarują, że tak się stanie. Co z tego wyniknie, przekonamy się już niedługo.

Swojej szansy piłkarze Skowronka mogą upatrywać chociażby w tym, iż lechiści spisują się na swoim pięknym stadionie co najwyżej przeciętnie. Rozegrali tam 12 spotkań, z których byli górą w zaledwie trzech (zanotowali również sześć remisów i trzy porażki). To naprawdę nie jest bilans, który mógłby powalać na kolana. Wypada to wykorzystać.

Arbitrem meczu nad Bałtykiem będzie Paweł Raczkowski. Sędzia z Warszawy prowadził w tym sezonie dwa starcia z udziałem widzewiaków (2:1 z Koroną Kielce i 1:1 z Piastem Gliwice). Gdańszczanom też gwizdał dwukrotnie (1:3 z Podbeskidziem Bielsko-Białą i 0:0 z Ruchem Chorzów).

W czwartek łodzianie ćwiczyli na głównym boisku. Brakowało Kevine’a Lafrance’a i Alena Melunovicia. Z pełnym zaangażowaniem trenowali rekonwalescenci Povilas Leimonas i Princewill Okachi, jednak na ich występ jest jeszcze zbyt wcześnie. Niewielką szansę na grę ma także Łukasz Bogusławski. Do dyspozycji Skowronka będzie już Bartłomiej Kasprzak. Wiele wskazuje na to, że zastąpi on w środku drugiej linii Lafrance’a.

Mecz obejrzy z trybun 750 kibiców Widzewa (właśnie tyle biletów zostało przyznanych fanom gości).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany