Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew prowadził, ale niestety przegrał

pas
Widzew nie zdobył punktu na wyjeździe w tegorocznych rozgrywkach. Bez sukcesów na obcych boiskach łodzianie mogą wylądować w I lidze. Łodzianie od 17 meczów nie potrafili wygrać na wyjeździe. Straszna statystyka.

Początek meczu zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy wypracowali cztery dobre sytuacje, a w głównych rolach występowali Piech i Papadopulos. W najlepszej z nich Czech mając przed sobą tylko Mielcarza posłał piłkę tuż obok słupka. W miarę upływu czasu łodzianie grali odważniej. Jedyny celny strzał w tej fazie gry oddał Kasprzak. Uderzał w środek bramki, więc Gliwa nie miał kłopotów z interwencją.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Widzew szukał szczęścia w kontrze i je znalazł. Po świetnie rozegranej akcji między Kaczmarkiem i Rybickim, centrze tego ostatniego, E. Visnakovs zdobył głową siódmego gola w ekstraklasie.
Niestety gospodarze doprowadzili do wyrównania. Rezerwowy Błąd uciekł Kaczmarkowi, zszedł do środa boiska, strzelił z 20 metrów precyzyjnie w długi róg i doprowadził do wyrównania.
Za chwilę fatalnie łodzianie zagrali w defensywie i stracili drugiego gola. Niepilnowany przez nikogo na piątym metrze Cotra zdobył drugiego gola dla Zagłębia. Pytanie, kto pozwolił rywalowi na taką swobodę w polu bramkowym!
W kolejnej sytuacji Błąd pewnym strzałem w róg pokonał Mielcarza, który wybijał piłkę niczym nieopierzony junior.

Zagłębie Lubin - Widzew Łódź 3:1 (0:0)
0:1 - E. Visnakovs (65, głową), 1:1 - Błąd (77), 1:2 - Cotra (80), 1:3 - Błąd (86)
Zagłębie: Gliwa - Abwo (71, Błąd), Banaś, Guldan, Rymaniak, Bilek, Piątek (71, Kwiek), Vidanov, Piech, Papadopulos (46, Jeż)
Widzew: Mielcarz - Bartkowski, Perez, Nowak, Kaczmarek, A. Visnakovs, Kasprzak (84, Staroń), Leimonas, Batrović (63, Alex Bruno), Rybicki (76, Kowalski), E. Visnakovs

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany