Jednym z dodatkowych kosztów będzie badanie zawodników. Na razie nie wiemy, kto zapłaci za te badania i jak często będziemy musieli badać piłkarzy. Na pewno przed startem ligi musimy zbadać zawodników dwa razy, ale jak będzie potem, na tę chwilę nie wiadomo - powiedziała prezes drugoligowego Widzewa Łódź, Martyna Pajączek w Poranku z Polsatem Sport. - Jaki będzie rachunek zysków i strat? Trudno jest jednoznacznie oszacować powstałe koszty. Tak, czy inaczej, kluby piłkarskie są po to, żeby grać w piłkę.
Nie jest możliwe, żeby na wielkim stadionie, który będzie pusty, sprawić, że odbiór rozgrywanego meczu będzie inny. Odbiór takiego spotkania, na którym będzie panowała cisza, po prostu będzie niczym sparing. Oczywiście ze względu na otoczkę. Finansowo również będzie to problem, choć akurat w przypadku Widzewa kibice mają zwyczaj kupowania karnetów. W związku z tym nie oznacza to, że każdy kolejny mecz wiąże się z utratą pewnej kwoty. Natomiast na innych obiektach, gdzie karnety nie sprzedają się w takich ilościach, tylko sprzedaje się bilety na poszczególne mecze, jest to z pewnością ogromny kłopot.
Osobom, które pracują w klubach i znają sytuację od kuchni, pojawia się milion pytań związanych z bieżącą sytuacją. W momencie, gdy zaczęliśmy rozmawiać i poszukaliśmy odpowiedzi, zrobiło się wtedy klarowniej. Krok po kroku idziemy do przodu. Najpierw zaczynamy treningi w małych grupach, aż dojdziemy do tego, żeby rozgrywanie meczów było możliwe. Przywracanie piłki do funkcjonowania powinno się udać. Oczywiście jestem sobie w stanie wyobrazić także coś takiego, czego teraz nie da się zupełnie przewidzieć. Może się wiele wydarzyć.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"