MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widzew pragnie podtrzymać dobrą passę

(bart)
Paweł Łacheta
W niedzielę, o godz. 14.30, piłkarze Widzewa zaczną we Wrocławiu spotkanie ze Śląskiem. Łodzianie oraz wicemistrzowie Polski nie doznali jeszcze porażki w tym sezonie i chcą, aby tak pozostało.

Drużyna Śląska honorowo pożegnała się z eliminacjami do Ligi Europejskiej,
remisując w Rumunii z Rapidem Bukareszt. Nie przecenialibyśmy jednak faktu, że zespół najstarszego szkoleniowca w ekstraklasie, Oresta Lenczyka, odczuje w kościach trudy starcia w Timisoarze. A to z tego względu, iż Lenczyk (w przeszłości dwa razy opiekował się Widzewem) ma szeroką kadrę i ma w kim wybierać. Na boisku zobaczymy z pewnością dwóch eksełkaesiaków - Sebastiana Milę i Łukasza Madeja.
Zwłaszcza ten drugi zawsze traktuje mecze z Widzewem prestiżowo.
Udowodnił to w pamiętnym spotkaniu w ubiegłym sezonie na stadionie przy ul. Oporowskiej, kiedy strzelił bramkę i wypracował karnego, a goście do dziś nie mogą uwierzyć, że nie wywalczyli wówczas kompletu punktów.
-Oglądaliśmy sporo spotkań Śląska i widzimy jego słabsze strony - mówi trener Widzewa Radosław Mroczkowski. -Nie możemy dać się uśpić przeciwnikowi, wrocławianie potrafią przełamać własną słabość.
-Wycieczka do Wrocławia nas nie interesuje - przekonuje
obrońca łodzian Jarosław Bieniuk. - Czujemy się mocni po pokonaniu
Polonii Warszawa.
Zapewne jego partnerem na środku defensywy będzie Sebastian Madera (Ugo Ukah narzeka bowiem na lekki uraz).

Arbitrem niedzielnej batalii będzie Dawid Piasecki ze Słupska.W tym sezonie
ten sędzia gwizdał czterokrotnie w meczach ekstraklasy, ale nie łodzianom
i wrocławianom. W poprzednich rozgrywkach Piasecki cztery razy prowadził spotkania z udziałem widzewiaków i żadnego z nich nie przegrali (z Polonią Warszawa 0:0, z Ruchem Chorzów 1:1, z Polonią Bytom 3:1 i z GKS Bełchatów 1:1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany