Działacze z al. Piłsudskiego mają pełne prawo złożyć odwołanie od tego napomnienia, bowiem prowadzący spotkanie na Podlasiu sędzia Paweł Raczkowski z Warszawy stanowczo zbyt pochopnie ukarał łodzianina. Gracz gości przede wszystkim atakował piłkę, nie zaś swojego przeciwnika.
Mamy świadomość, że wniesienie takiego odwołania oczywiście kosztuje, a jaka jest sytuacja finansowa czterokrotnego mistrza Polski, wszyscy wiemy. Jednak w Widzewie powinni zaryzykować. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż imponujący tej jesieni wszechstronnością i dojrzałością Bartoszewicz przydałby się w starciu z poznaniakami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]