Widzew. Pomocnik Adam Radwański jest nie do poznania

Czy po tak długim niewidzeniu Rafał Wolsztyński rozpoznał wszystkich kolegów? Adam Radwański faktycznie wyglądał inaczej po tym, jak postanowił skrócić sobie fryzurę. Pośmialiśmy się z tego trochę i pożartowaliśmy, bo wszyscy spotkaliśmy się przed kamerkami telefonów czy laptopów. To o wiele lepsze, taka rozmowa na żywo, jak kogoś widzisz, niż tylko pisanie wiadomości. Dwa tygodnie wspólnych zajęć i treningów to dobry czas, żeby spokojnie wrócić do gry i być przygotowanym na występy w meczach ligowych powiedział.
Pierwszym ligowym rywalem Widzewa po odmrożeniu rozgrywek II ligi będzie pewnie Skra Częstochowa.
Trener Paweł Ściebura stara się na bieżąco monitorować formę zawodników. Piłkarze trenują indywidualnie według przygotowanych rozpisek biegowych, mają obowiązek przysłania raportu z treningów, z czego się sumiennie wywiązują mówi w rozmowie z ksskra.pl. O ich formę fizyczną możemy być spokojni, gorzej może wyglądać sprawa przygotowania taktycznego, ponownego odświeżenia automatyzmów, których nie da się wypracować i utrwalać biegając w lesie.
Największe niebezpieczeństwo jakie jest związane z graniem co trzy dni a na to się zanosi, to kontuzje, które w dużej mierze wynikają z kumulowania się zmęczenia i braku odpowiedniej ilości czasu na regenerację. Problem będą miały zespoły z wąskimi kadrami.
Widzew musi myśleć nie tylko o dniu dzisiejszym, ale też o przyszłości, o sportowym i inwestycyjnym rozwoju. Działacze klubu mają mimo kryzysu wielkie plany. Docelowo chcieliby powiększyć stadion przy al. Piłsudskiego do 22-23 tysięcy miejsc, co jest możliwe, ale wiązało z tymczasowym demontażem...dachu.