Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Pomocnicy drużyny w roli... supersnajperów

pas
Kto strzelał bramki dla Widzewa?

Pomocnik Widzewa Mateusz Michalski, choć z 19 rozegranych meczów tylko pięć rozegrał w pełnym wymiarze, okazał się najbadrziej wartościowym zawodnikiem drużyny. Mateusz strzelił siedem bramek i siedem razy asystował przy golach kolegów. Na ligowych boiskach spędził 1255 minut.
Nie ma się też czego wstydzić Daniel Mąka, który na 12 spotkań, tylko jedno rozegrał w pełnym wymiarze (589 minut na boisku). Zdołał w tym czasie zapisać na swoim koncie cztery asysty. Zdobył też jednego gola. Pomocnicy wystąpili w roli superstrzelców. Tuż za Michalskimi z pięcioma golami na koncie uplasowali się bowiem Dario Kristo i Konrad Gutowski.
Wejście smoka miał napastnik Filip Mihaljević. który jednak gasł w oczach i skończył swój ligowy dorobek na trzech bramkach.
Daleko łodzianom do lidera klasyfikacji Brazylijczyka Leandro z Radomiaka, który zakończył swoje snajperskie popisy hat trickiem w Brazylijczyk Leandro zakończył rundę jesienną efektownym hat trickiem w spotkaniu z Olimpią Grudziądz (4:2). W sumie były piłkarz Zawiszy Rzgów zdobył jesienią 15 goli, w tym dziesięć z rzutów karnych. Jedenastki też trzeba umieć egzekwować!
Jeśli w Widzewie znajdzie się wiosną snajper, który strzeli kilkanaście goli, to o awans zespołu do I ligi możemy być spokojni.
Piłkarze Widzewa od początku tygodnia przebywają na urlopach. Co nie znaczy, że będą leniuchować. Każdy dostał rozpiskę treningów do wykonania, których jest około 1215. Ich praca będzie... kontrolowana.
Każdy zawodnik dostał sporttester, zintegrowany z systemem Polar Flow, który pozwoli na bieżące śledzenie tego co i jak robią piłkarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Widzew. Pomocnicy drużyny w roli... supersnajperów - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany