Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew po zwycięstwie z Wisłą. Łodzianie naprawdę mają prawo się cieszyć z pokonania lidera

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Napastnik Łukasz Zjawiński „osaczony” przez rywali
Napastnik Łukasz Zjawiński „osaczony” przez rywali krzysztof szymczak
W piłkarskim zespole Widzewa nastroje są znakomite. Wygrana łodzian 2:1 z Wisłą Płock ma przecież swoją wymowę.

Zdecydowana większość kibiców zespołu prowadzonego przez trenera Janusza Niedźwiedzia jest zadowolona z tego, jak łodzianie zaprezentowali się w meczu z liderem tabeli ekstraklasy.

Pojawiają się też głosy krytyczne, ale we wszystkim należy zachować umiar. Nikt o zdrowych zmysłach nie sądził przecież chyba, iż to beniaminek z Łodzi będzie tłamsił wszystkich rywali, non stop mając inicjatywę na boisku. Najbardziej zabawny jest fakt, iż wybrzydzają ci, którzy niedawno przekonywali, że nie ma „pięknych porażek, a liczy się tylko wynik”

Nie ulega wątpliwości, że jednym z najlepszych zawodników na murawie był bramkarz gospodarzy Henrich Ravas.

- Jestem szczęśliwy z mojego występu. Wisła miała wiele strzałów, ale dzięki temu miałem co robić i pomogłem drużynie. Zawsze staram się jak najlepiej wykonywać swoją pracę. Było to kolejne trudne starcie - powiedział słowacki golkiper.

W poniedziałek po południu widzewiacy ćwiczyli na jednym z boisk ośrodka przy ul. Małachowskiego. Na wtorek również zaplanowano jeden trening, tym razem przed południem.

Już w środę czterokrotni mistrzowie Polski zmierzą się w Kaliszu z KKS 1925 (druga liga) w meczu pierwszej rundy Pucharu Polski (18.15). Zapewne szkoleniowiec łodzian dokona kilku zmian w wyjściowej jedenastce. Chociaż zadeklarował, że interesuje go awans do kolejnej fazy turnieju „tysiąca drużyn”.

W czwartek i piątek Widzew będzie pracować w Łodzi, by po sobotnich zajęciach wyjechać już do stolicy Wielkopolski na ligowe spotkanie z broniącym tytułu mistrza kraju Lechem (niedziela, 17.30).

Najlepsza frekwencja w Polsce znów na stadionie Widzewa

Po powrocie do ekstraklasy piłkarze Widzewa rozegrali na stadionie przy al. Piłsudskiego trzy mecze (wcześniej z Lechią Gdańsk i Legią Warszawa).

I znów kibicom czterokrotnych mistrzów Polski należą się wielkie brawa. Po raz kolejny to właśnie na obiekcie w Łodzi była bowiem najlepsza frekwencja w kraju. Przejdźmy zatem do konkretnych liczb. Sobotnie starcie widzewiaków z Wisłą Płock obejrzało z trybun 17004 fanów. Wypada tylko przyklasnąć

Drugie miejsce przypadło tym razem sympatykom Górnika Zabrze (12649 na meczu z Jagiellonią Białystok). Natomiast na najniższym stopniu podium uplasowali się kibice na Dolnym Śląsku (11710 na spotkaniu Śląska Wrocław z Rakowem Częstochowa).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany