Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew po remisie z Lechią Gdańsk. Nie powinno się przesadzać z pesymizmem

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W spotkaniu dwudziestej kolejki ekstraklasy piłkarze Widzewa zremisowali w Gdańsku z Lechią 0:0. To już trzeci remis łodzian w rundzie wiosennej.

Wyprawa podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia do Trójmiasta nie okazała się niewypałem. Raczej dodała pewności, że Widzew zajmie najwyższe miejsce w ekstraklasie w dotąd rozegranych sezonach XXI wieku.

Nawet biorąc pod uwagę dodawanie punktu po każdym meczu rundy wiosennej (29+17), daje to 46 pkt, czyli zapewnia „złoty środek końcowej tabeli”, bez stresów z uniknięciem spadku. Gdyby zaś udało się powtórzyć zdobycze z jesieni (29+29), to dałoby 58 „oczek”, czyli więcej niż grająca w eliminacjach Ligi Konferencji Europy Lechia w minionym sezonie (57). Do tego dochodzi psychologicznie ważne utrzymanie miana drużyny niepokonanej w 2023 roku.

Teraz czekamy na pierwsze tegoroczne zwycięstwo. Jeśli drużyna debiutującego w ekstraklasie Niedźwiedzia przekuje przewagę okazji bramkowych na gole, to nastąpi to już w meczu ze Śląskiem w Łodzi (piątek, godz. 20.30). W każdym razie każda polska drużyna powinna czuć respekt przed Widzewem. To jest miarą postępu i pozwala wierzyć, że kolejne kroki do odbudowy wielkości tego klubu stały się faktem

Toteż zdziwienie może budzić fakt, że w odbiorze bezbramkowego remisu w Gdańsku przeważa ton rozczarowania. Tymczasem to goście byli bliżsi wygranej od gospodarzy.

Bramkarz łodzian Henrich Ravas zaliczył pierwszy w tym roku mecz bez straty gola. Po raz pierwszy całe spotkanie zaliczył natomiast Andrejs Ciganiks, Łotysz pozyskany zimą.

Kibice Widzewa „poprawili” frekwencję gospodarzom

Spotkanie Lechii z Widzewem obserwowało z trybun 9422 kibiców. Nie wolno jednak zapominać, że frekwencja na tym meczu byłaby znacznie niższa, gdyby nie kibice czterokrotnych mistrzów Polski. Na sektorze przeznaczonym dla fanów gości zasiadła bowiem wyjątkowo liczna grupa fanów łodzian (około 1850), która żywiołowo wspierali swoich ulubieńców. W takich warunkach na pewno gra się znacznie łatwiej!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany