Widzew. Po porażce ze Śląskiem Wrocław niewielu kibiców stawia na łodzian w Warszawie. Mecz z Legią już w niedzielę

Naprawdę nie dziwi, że żaden z podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia nie znalazł się w najlepszej jedenastce szóstej kolejki ekstraklasy. Gospodarze wypadli bowiem wręcz irytująco słabo, w pełni zasłużenie doznając porażki.

Nikogo nie trzeba przekonywać, jak trudne zadanie czeka w niedzielne popołudnieWidzew . Ciekawe, ilu fanów gości wierzy w to, że wybrańcom Niedźwiedzia uda się zainkasować choćby punkt. Poprzednio Widzew pokonał na wyjeździe Legię 26 lat temu (3:2). W kolejnych trzynastu starciach w Warszawie doznał jedenastu porażek, dwukrotnie remisując (w tym w sezonie 2022/2023, kiedy to było 2:2)

Na zbyt ostrą grę musi uważać Portugalczyk Fabio Nunes, który zgromadził już na swoim koncie trzy żółte kartki. Każde następne upomnienie będzie więc skutkowało przymusową pauzą w kolejnym starciu.

Widzewiacy rozpoczęli przygotowania do starcia z Legią we wtorek po południu, ćwicząc w ośrodku przy ul. Małachowskiego. Z kolei w środę spotkają się dwukrotnie (popracują również w siłowni), zaś jutro czekają ich zajęcia na stadionie przy al. Piłsudskiego. Zawodnicy wsiądą do autokaru udającego się do Warszawy już w sobotę. Działacze Widzewa poinformowali, że zgłosili do rozgrywek niemieckiego pomocnika Sebastiana Kerka. Być może ten 29-latek zasiądzie na ławce rezerwowych już w niedzielę. We wtorek pracował na boisku z kolegami

W czwartek o godzinie 21 Legia podejmie duńską drużynę FC Midtjylland w rewanżowym starciu czwartej (a więc decydującej) rundy kwalifikacyjnej do Ligi Konferencji Europy. W Skandynawii padł remis 3:3, co oznacza,że podopieczni trenera Kosty Runjaica stoją przed naprawdę sporą szansą na znalezienie się w fazie grupowej. Jak poinformował portal legia.net,z zespołem ćwiczy już nowy nabytek obrońca Steve Kapaudi. Brakowało leczących mniej lub bardziej poważne urazy m.in. Bartosza Kapustki, Ramila Mustafajeva i Roberta Picha.