Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew po meczu ze Stalą. Nie szukajmy problemów tam, gdzie ich nie ma

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Serafin Szota próbuje zatrzymać Saida Hamulicia
Serafin Szota próbuje zatrzymać Saida Hamulicia pap/darek delmanowicz
Nie milkną echa efektownego wyczynu występujących w ekstraklasie piłkarzy Widzewa, którzy pokonali na Podkarpaciu Stal Mielec. 3:0. Naprawdę jest dobrze.

Nie chcemy nikogo przekonywać, że ten mecz przejdzie do historii czterokrotnych mistrzów Polski, to byłoby absurdem. Nie zapominamy, że przed przerwą podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia ograniczali się głównie do defensywy.

Zdołali jednak przetrwać napór gospodarzy i zadać trzy kluczowe ciosy. Tak to już w futbolu bywa. Jakoś nie słyszeliśmy wyrazów współczucia np. wówczas, kiedy łodzianie tak pechowo przegrali u siebie z Lechią. Niektórzy na siłę próbują deprecjonować dotychczasowy bilans widzewiaków. A jest on całkiem okazały. Nie szukajmy problemów tam, gdzie ich nie ma

Zapewne szczególnie cieszą się Adam Dębiński, który zadebiutował w ekstraklasie oraz Jakub Sypek, który zdobył swojego pierwszego gola dla nowego zespołu i pierwszego w krajowej elicie.

Tak, jak zapowiadał szkoleniowiec jeszcze przed wyprawą do Mielca, zawodnicy mają okazję nieco odpocząć. Na kolejnych zajęciach spotkają się dopiero w środę po południu. Będą wówczas ćwiczyć w siłowni, a następnie na naturalnym boisku w ośrodku Łodzianki przy ul. Małachowskiego. W czwartek drużyna odbędzie dwa treningi, w piątek i w sobotę po jednym. Natomiast na niedzielę zaplanowana jest gra wewnętrzna na stadionie.

Przypomnijmy, że kolejne starcie o punkty Widzew rozegra dopiero 2 października (niedziela, 17.30). Podejmie wówczas Raków Częstochowa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany