Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew po meczu z Arką. Wreszcie byli lepsi

(bart)
Pomocnik Bartłomiej Kasprzak popisał się w Gdyni świetną asystą
Pomocnik Bartłomiej Kasprzak popisał się w Gdyni świetną asystą paweł łacheta
Trudno się dziwić, że pierwszoligowi piłkarze Widzewa są w dobrych humorach. Nie może być inaczej, skoro łodzianie wygrali w Gdyni z Arką 2:1, przerywając fatalną passę (aż 33 mecze o punkty bez zwycięstwa na wyjeździe). Zaś już w niedzielę o godz. 12.30 podopieczni trenera Włodzimierza Tylaka podejmą w Łodzi Stomil Olsztyn.

Nie ulega wątpliwości, że Widzew rozegrał w Gdyni swoje najlepsze spotkanie w tym sezonie. I nie chodzi o rezultat, ale o postawę łodzian w kluczowych momentach meczu. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, dalecy jesteśmy od popadania w hurraoptymizm po jednym naprawdę udanym występie. Ale wypada docenić, że wybrańcy Tylaka wreszcie mieli pomysł na grę.

Drużyna z al. Piłsudskiego wróciła znad Bałtyku w środku nocy. Jednak na kolejnych zajęciach spotkała się już o godz. 13.30. Oczywiście na bocznym boisku ci z zawodników, którzy rozegrali całe lub większą część spotkania z Arką, pracowali znacznie mniej intensywnie. Sztab szkoleniowy ostatecznie zrezygnował z pozyskania środkowego defensora Adriana Mrowca z Ruchu Chorzów, zapewne przede wszystkim z tego powodu, iż w Widzewie zostaje Krystian Nowak.

Ćwiczył natomiast Dimitrije Injac, który wreszcie podpisał kontrakt z czterokrotnym mistrzem Polski. Serbski pomocnik będzie występował w koszulce z numerem ósmym. Ten 34-latek rozegrał 163 mecze w naszej ekstraklasie (zdobył pięć goli), jest znany przede wszystkim z gry w barwach Lecha Poznań (m.in. wywalczył z nim mistrzostwo i puchar kraju). Działacze Widzewa zapewniają, iż dokładnie przebadali tego piłkarza (jakiś czas temu zmagał się z poważnym urazem), więc będzie mógł pomóc nowym kolegom już w niedzielę. Rzecz jasna, jeżeli Tylak na niego postawi.

Nie trenował Mariusz Rybicki, który w trakcie starcia w Gdyni doznał urazu mięśnia dwugłowego. Istniało ryzyko, że będzie musiał długo pauzować, okazało się jednak, że nie doszło do zerwania, a tylko naciągnięcia mięśnia. Inna sprawa, że wiadomo, że ,,Ryba’’ nie zagra ze Stomilem.

Nie ćwiczyli: Veljko Batrović, Mateusz Ławniczak i Michał Sołtysik, natomiast z coraz większymi obciążeniami pracował Michał Przybyła. Na boisku pojawił się również Mateusz Broź, ale z opatrunkiem na ręce (po złamaniu). Wciąż testowany jest pomocnik Mateusz Janiec z Korony Kielce.

Nadal nie wiadomo, gdzie zagra Eduards Visnakovs. Łotewski napastnik ćwiczy z Ruchem Chorzów, ale jego transfer nie został jeszcze sfinalizowany. Mówiło się o zainteresowaniu ze strony Lecha Poznań, jednak lada dzień kontrakt z zespołem z Wielkopolski ma podpisać Rosjanin Zaur Sadajew z Lechii Gdańsk. Ponoć znów pojawił się temat przenosin ,,Wiśni’’ do niemieckiej drugiej Bundesligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany