Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Piłkarze z Łodzi po bezcennym zwycięstwie z Miedzią Legnica. Co wynika z gola Dominika?

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
krzysztof szymczak, piotr krzyżanowski
Piłkarze Widzewa pokonali w Legnicy tamtejszą Miedź 1:0 (1:0). Dzięki temu zwycięstwu już ostatecznie zapewnili sobie pozostanie w ekstraklasie.

Zdobyty na Dolnym Śląsku gol numer 35 strzelony w 31. kolejce krajowej elity przez 30-letniego pomocnika Dominka Kuna w 87 minucie meczu z Miedzią (było to zresztą trafienie wyjątkowej urody) zapewniło podopiecznym trenera Janusza Niedźwiedzia pierwsze tegoroczne wyjazdowe zwycięstwo.

Ciężar gatunkowy tej bramki był jednak znacznie większy. Konsekwencją tej wygranej jest bowiem zwiększenie przewagi łodzian nad szesnastym w tabeli Śląskiem Wrocław do dziewięciu punktów, co przesądza o uniknięciu spadku przez beniaminka z al. Piłsudskiego.

Niechlubny serial dziewięciu z rzędu meczów bez zwycięstwa i czterech kolejnych porażek Widzewa został zakończony. Do tego dochodzą aspekty wręcz historyczne. Jest to bowiem też pierwsza wygrana ligowa widzewiaków w Legnicy, wliczając mecze na zapleczu ekstraklasy. Do tego po raz pierwszy po powrocie na najwyższy poziom rozgrywkowy widzewiacy zdobyli komplet sześciu punktów w dwumeczu z jednym rywalem. Poprzednio taki wyczyn odnotowano ponad 11 lat temu - w sezonie 2011/2012 Widzew w 4. kolejce pokonał w Łodzi Polonię Warszawa 1:0, a w 19. kolejce wygrał w stolicy 2:1

Jak Dominik Kun strzela, Widzew nie przegrywa

Kun jest jedynym piłkarzem Widzewa, który wystąpił w tym sezonie we wszystkich 31. kolejkach. Grając wcześniej w Pogoni Szczecin i Wiśle Płock, nigdy nie strzelił czterech goli. Do tego wszystkie trafienia Dominika oznaczają, że Widzew nie przegrywa meczu (wcześniej strzelił bramki z Cracovią w Łodzi, Stalą w Mielcu i Jagiellonią w Łodzi).

Warto także dodać, że oprócz Kuna, we wszystkich czternastu meczach ekstraklasy zagrali tej wiosny tylko trzej inni widzewiacy: Serafin Szota, Marek Hanousek i Bartłomiej Pawłowski.

W sobotę Widzew podejmie Górnika Zabrze

Kolejnym rywalem Widzewa w ekstraklasie będzie Górnik Zabrze. Spotkanie z zespołem z Górnego Śląska odbędzie się w sobotę o godzinie 20 na stadionie przy al. Piłsudskiego.

W ostatnim meczu prowadzeni przez trenera Jana Urbana zabrzanie pokonali Wartę Poznań 2:0 (1:0) po golach Damiana Rasaka (36) i Roberta Dadoka (74). Poprzednio Górnik doznał porażki w lidze 31 marca z Piastem (0:1). Następnie zremisował z Koroną (1:1) i pokonał Zagłębie (2:0), Śląsk (2:0), Lecha (1:0) i właśnie Wartę. To naprawdę okazała passa

Górnik: Bielica - Sekulić, Bergstroem (90+1, Janicki), Jensen, Janza - Olkowski (66, Dadok), Podolski (90+1, Włodarczyk), Rasak (88, Mvondo), Pacheco, Yokota - Krawczyk (66, van den Hurk).

Ilu kibiców Widzewa tym razem zwolni swoje miejsce?

Spotkanie z Górnikiem będzie dla fanów Widzewa przedostatnią okazją, aby jeszcze w sezonie 2022/2023 ujrzeć zawodników czterokrotnych mistrzów Polski w Łodzi. Gospodarze liczą więc na gorące wsparcie z trybun.

Jak przypominają działacze łódzkiego klubu, trwa proces zwalniania miejsc na spotkanie z drużyną z Górnego Śląska.
Kibice mają możliwość udostępnienia biletu do ponownej sprzedaży do dnia meczowego do godziny 18. W pierwszym etapie tradycyjnie można przekazywać kody do zakupu biletów innym kibicom. W drugim każde zwolnione miejsce trafiać będzie do ogólnej puli. Otwarta sprzedaż jak zawsze rozpocznie się dzień przed meczem.

Harmonogram zwalniania miejsc na mecz z Górnikiem Zabrze:

  • I etap - zamknięty z możliwością użycia kodu (do czwartku do godz. 23.59)
  • II etap - otwarty bez możliwości użycia kodu (od piątku do soboty do godz. 18)

Otwarta sprzedaż biletów na mecz z Górnikiem ruszy w piątek w samo południe. Godziny pracy kas zostaną podane wkrótce. Jak dotąd, fani widzewiaków zwolnili najwięcej miejsc na spotkanie z Wartą Poznań (4782)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany