Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Paniki jeszcze nie ma, ale...

hof
Kolejnym rywalem piłkarzy Widzewa będzie Polonia Warszawa
Kolejnym rywalem piłkarzy Widzewa będzie Polonia Warszawa Paweł Łacheta
Piłkarze Widzewa nie rozpieszczają swych kibiców w rundzie rewanżowej ekstraklasy. Łodzianie są, obok Pogoni Szczecin, jedynym zespołem, który nie wygrał wiosną!

Kolejnym rywalem piłkarzy Widzewa będzie Polonia Warszawa
Z tego powodu kibice piłkarzy z al. Piłsudskiego mieli mało radosne święta. Trzy ligowe porażki (ze Śląskiem Wrocław 1:2, Ruchem Chorzów 0:3 i Górnikiem Zabrze 1:3) oraz bezbramkowe remisy z GKS Bełchatów i Zagłębiem Lubin sprawiły, że łodzianie plasują się na dwunastej pozycji. Lokata w tej chwili jeszcze w miarę bezpieczna, ale z uwagą trzeba patrzeć za plecy, bo niżej notowani rywale mozolnie odrabiają straty, a widzewiakom zdobywanie punktów przychodzi szalenie trudno. Paniki jeszcze nie ma, ale najwyższa pora, by zacząć odnosić sukcesy, które dadzą zespołowi niezbędny spokój.
I trzeba przyznać, że trudno obecnie poznać drużynę, która jesienią czarowała radosnym futbolem, walczyła na boisku bez kompleksów, dzięki czemu w ekspresowym tempie zdobywała niezwykle cenne punkty. Wyraźnie widać, że długa zima nie wpłynęła dobrze na dyspozycję widzewiaków. Na szczęście trener Radosław Mroczkowski może mówić o komforcie pracy, bo nie tak dawno właściciel drużyny powiedział, że nie zwolni szkoleniowca, nawet gdyby wiosną mu nie szło. To ważna deklaracja wprowadzająca do zawodniczej szatni jakże ważny i potrzebny element niezbędnego spokoju.
Znając jednak ambicje zawodowe Mroczkowskiego, to brak zadowalających wyników bez wątpienia musi go mocno męczyć. W Zabrzu łódzki szkoleniowiec poprowadził Widzew po raz pięćdziesiąty w ekstraklasie. Nie udało się uczcić jubileuszu dobrym wynikiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany