Po pierwszych spotkaniach można ostrożnie powiedzieć, że nie zanotował żadnej spektakularnej transferowej wpadki, choć sprowadził dziewięciu nowych graczy. Wygląda jednak, że jedną sprawę zaniedbał, a mianowicie znalezienie bramkostrzelnego napastnika, jakim na poziomie II ligi był Marcin Robak.
Łodzianie bez żalu oddali Karola Czubaka, który już zdołał strzelić łodzianom gola. Postawili na Pawła Tomczyka. Trzeba powiedzieć, że jego transfer w Poznaniu przyjęto z radosnym zdziwieniem, bowiem w Lechu napastnik po prostu nie spełniał oczekiwań.
Niestety. jego gra w Widzewie też nie wzbudza zaufania. Zdobył dwie bramki,, obie z rzutów karnych, ale nieszczególnie odnajduje się w nowej grze drużyny, a na dodatek marnuje wyborne strzeleckie sytuacje. W tej sytuacji w ostatnim spotkaniu Janusz Niedźwiedź zdecydował się postawić na żółtodzioba Bartosza Guzdka.
Czy ofensywną grę łodzian trzeba będzie oprzeć na Fabio Nuesie, który w meczu ze Stomilem zagrał znakomicie? Zdobył gola, zaliczył asystę.
Trener Janusz Niedźwiedź: Tak czułem, że spotkanie ze Stomilem, będzie jego wieczór, zwłaszcza że odwiedziła go rodzina, co jest ważnym aspektem dla piłkarza grającego poza domem. Portugalczyk może być liderem zespołu w grze ofensywnej a także skutecznym snajperem.
Czekamy na debiut w pierwszej drużynie Daniel Villanueva, który ma za sobą występy w hiszpańskiej młodzieżówce. Czy taki hiszpańsko portugalski duet może zapewnić łodzianom gole, a w perspektywie upragniony awans do ekstraklasy?
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!