Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Oby tylko Bartłomiej Pawłowski nie poszedł w ślady Mateusza Możdżenia

pas
Może to jest przestroga, może dmuchanie na zimne, a może szukanie dziury w całym.

Widzew wiąże wielkie nadzieje z powrotem do klubu wartego aktualnie według transfermarkt pół miliona euro 29-letniego pomocnika Bartłomieja Pawłowskiego. Jego menedżer na antenie RadioWidzew.pl uważa, iż zarówno Widzew jest potrzebny Bartkowi, jak i Bartek Widzewowi. On mocno wierzy w to, że szybko osiągnie awans do ekstraklasy, a to będzie dla niego ważne osiągnięcie w karierze ponieważ łódzki zespół jest w jego sercu. On jest świadomy tego, że nie przyszedł tu odcinać kuponów, tylko pomóc Widzewowi.
We Wrocławiu Pawłowski grał na wahadle i to niezbyt mu się udawało, dlatego został przesunięty do rezerw. W Śląsku Wrocław jego licznik zatrzymał się na 38 występach, 3 golach i 2 otwierających podaniach. Śląsk nie chciał płacić mu podobno 50 tysięcy złotych miesięcznie dlatego zgodził się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Czy trener Janusz Niedźwiedź znajdzie piłkarzowi taką pozycję, że podniesie sportową wartość zawodnika i Widzewa?
Oby nie powtórzyła się historia jaka miała miejsce z 31-letnim zawodnikiem Znicza Pruszków - Mateuszem Możdżeniem. Piłkarz przychodził do Widzewa jako topowy zawodnik, który miał reżyserować grę łodzian. Miał w CV mistrzostwo Polski z Lechem Poznań, 262 mecze w ekstraklasie i 23 zdobyte gole. Z upływem czasu w Widzewie wyszło z tego wielkie nic. Wolny, nie wracający za atakami rywali, stał się niestety hamulcowym zespołu, choć w II i I lidze oraz Pucharze Polski w barwach Widzewa rozegrał 55 spotkań, strzelił 5 bramek. Jesienią w barwach II -ligowego Znicza zagrał w pięciu spotkaniach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany