Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Nie wolno im stracić gola!

pas
Jutro o godz. 15.30 Widzew podejmie Śląsk Wrocław. Każdy zdobyty punkt jest dla łodzian na wagę złota.

Żeby nie zejść z boiska pokonanym, Widzew musi wreszcie zachować czyste konto, co nie udało mu się od... 20 kolejek. Jak to jednak zrobić, skoro w kolejnym pojedynku dojdzie do zmian w defensywie?
Kontuzja wyeliminowała z udziału w meczu lewego obrońcę Jakuba Bartkowskiego. Kto go zastąpi? Naturalny byłby powrót na tę pozycję pomocnika Marcina Kaczmarka. Sęk w tym, że piłkarz jest znacznie bardziej pożyteczny w drugiej linii niż w obronie, co czarno na białym pokazał ostatni mecz w Zabrzu.
Może zatem trener Rafał Pawlak poszuka innego rozwiązania? Sami jesteśmy ciekawi, kto oprócz Kaczmarka może być brany pod uwagę.
Po odcierpieniu kartkowej kary mogą wystąpić: obrońca Rafał Augustyniak oraz pomocnik Princewill Okachi. Na grę liczy Veljko Batrović. Jest z kogo budować solidną drugą linię, która spróbuje przytrzymać piłkę w środku pola, wymienić kilka sensownych podań i wyprowadzić atak, który zaskoczy rywala czyli, że nie będzie to rozpaczliwy wykop na dobieg do Eduardsa Visnakovsa.
Superzmiennikiem nie będzie Alex Bruno, który doznał kontuzji i nie zagra do ko,ca roku.
Śląsk w tym sezonie nie należy do ligowych mocarzy. W ostatnich czterech meczach zdobył ledwo dwa punkty. Na dodatek do Łodzi przyjedzie osłabiony. Z kartkowych powodów jutro nie zagrają dwaj podstawowi piłkarze wrocławian – Mariusz Pawelec i Tomasz Hołota
Jutrzejszy mecz poprowadzi 30-letni Krzysztof Jakubik (Siedlce). W tym sezonie był arbitrem w dwóch meczach łodzian ze Śląskiem 1:3 i Podbeskidziem 1:1. W obu meczach pokazał siedem kartek, w tym jedną czerwoną.
Jedynym łódzkim piłkarzem ukaranym żółtym kartonikiem był Princewill Okachi.
Teraz trzeba mobilizować wszystkie siły na ligę, ale łodzianie starają się myśleć o przyszłości. Na testy przyjechało trzech piłkarzy: napastnik Czarnych Otmuchów Helder Rodrigues, bramkarz Omegi Stary Zamość Mateusz Tobjasz oraz pomocnik Chojniczanki Chojnice Krystian Feciuch. Już dziś można powiedzieć, że nie są to raczej piłkarze, którzy wzmocnią zespół i pozytywnie wpłyną na grę i wynik. Szybo zrezygnowano z usług dwóch pierwszych graczy, ostał się jedynie Feciuch.

Trzech piłkarzy Widzewa dziś od godz. 10 w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, ul. Rzgowska 281/289, aula – Szpitala Pediatrycznego – poziom I, będą z okazji Mikołajek malować bombki-piłki dla chorych dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany