Można więc śmiało powiedzieć, że nie ma miękkiej gry. Zespół prowadzony przez Janusza Niedźwiedzia jak najbardziej zasłużenie zbierał gratulacje po awansie do ekstraklasy. Czasu na świętowanie było sporo, ale teraz trzeba się już skupić tylko i wyłącznie na rywalizacji w krajowej elicie.
Prawda jest taka, że w niej w pewnym sensie każde starcie będzie meczem „o życie” dla czterokrotnych mistrzów Polski. W rundzie jesiennej Widzew nie może sobie pozwolić na seryjne porażki, bo wiosną nawet najbardziej efektowna pogoń może okazać się wyraźnie spóźniona
W środę zawodnicy ćwiczyli przed południem na hybrydowym boisku w ośrodku przy ul. Małachowskiego. Podobnie ma być zresztą dzisiaj, a zajęcia będą zamknięte dla publiczności. Dziś po obiedzie wyselekcjonowana przez szkoleniowca kadra wsiądzie do autokaru i uda się już na Podlasie.
Ciekawe, czy tym razem Niedźwiedź postawi na Mattię Montiniego, którego nie było w kadrze na mecz z Pogonią w Szczecinie (1:2). Wiadomo, że w Białymstoku zabraknie rekonwalescentów - bramkarza Jakuba Wrąbla i pomocnika Patryka Lipskiego.
W zespole z Białegostoku mają obecnie znacznie lepsze humory, niż w Łodzi. I naprawdę trudno się temu dziwić. Podopieczni byłego selekcjonera młodzieżowej reprezentacji „biało-czerwonych”, trenera Macieja Stolarczyka (dobrze zresztą znanego przy al. Piłsudskiego, w latach 1999-2000 był bowiem zawodnikiem klubu z al. Piłsudskiego), pokonali u siebie silnego Piasta Gliwice 2:0 (1:0) po golach Jesusa Imaza (29) i Mateusza Kowalskiego (90). Zanosi się na ciężką przeprawę.
Jagiellonia: Alomerović - Țiru, Skrzypczak, Pazdan - Prikryl, Pospisil, Nene (63, Gual), Imaz (90, Kowalski), Trubeha (63, Cernych), Wdowik - Bida (63, Wojciechowski).
Oby tym razem nie doszło do kompromitacji
Trwa wymiana murawy na stadionie przy al. Piłsudskiego 138. Prace prowadzi jedna z krakowskich firm, która została wybrana w drodze rozpisanego przez Miejską Arenę Kultury i Sportu (czyli operatora obiektu) przetargu. Nowa murawa przyjeżdża ze specjalnej węgierskiej plantacji, która zaopatruje m.in. ligi czeską i węgierską oraz niemiecką Bundesligę. W Łodzi ma przyjechać aż około siedemnastu tirów ze specjalną trawą.
Zgodnie z harmonogramem prace mają zakończyć się do końca tego tygodnia. Nie wolno jednak zapominać o tym, że świeżo położona trawa będzie jeszcze musiała się ukorzenić, co formalnie powinno potrwać kilkanaście dni
Piłkarze Widzewa mają rozegrać pierwszy mecz u siebie 31 lipca (niedziela, 20) z Lechią Gdańsk. Mamy nadzieję, że wszystko potoczy się bez komplikacji i do kompromitacji nie dojdzie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać