Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew nadal nie chce przegrać

(bap)
paweł łacheta
Piłkarze Widzewa przed 9. kolejką ekstraklasy są niepokonani. I zapowiadają, iż zrobią wszystko, żeby tak zostało. Dziś, o godz. 13.30, zaczną w Chorzowie mecz z Ruchem, który na własnym boisku przegrał tylko raz.

Szkoleniowiec Widzewa Radosław Mroczkowski w żadnym razie nie zamierza lekceważąco potraktować sobotniego spotkania.

- Nie chodzi już nawet o to, że w polskiej lidze nie powinno się nikogo traktować z wyższością, to przecież oczywiste. Mam świadomość, że w rundzie jesiennej mieliśmy już okazję rywalizować z mistrzem i wicemistrzem kraju, jednak to dziś nie ma najmniejszego znaczenia. Ruch to niezwykle solidny team, niewygodny dla gości na własnym, specyficznym stadionie. My nadal chcemy być niepokonani i efektownie zakończyć drugą tercję sezonu. Nieprzypadkowo używam terminologii hokejowej, bo tak nazywam te części sezonu, które kończą się przerwą na mecze reprezentacji Polski - stwierdził opiekun łodzian.

Teoretycznie łodzianie są w nieco trudniejszej sytuacji, bowiem w środę musieli grać w Olsztynie mecz Pucharu Polski z OKS (wygrany 1:0). Trzeba jednak pamiętać, że wystąpili tam w nieco eksperymentalnym zestawieniu.

- Ruch jest szczególnie niebezpieczny z przodu, więcej braków widzę w defensywie, ale szczegóły przekażę już zawodnikom - dodał trener.

Kibice Widzewa wierzą, że gole seryjnie zacznie zdobywać Piotr Grzelczak, który trafił do siatki w dwóch ostatnich meczach. Snajper łodzian musi bardzo uważać, bowiem ma na koncie już trzy żółte kartki i kolejne upomnienie wyeliminuje go z gry w zbliżających się prestiżowych derbach Łodzi z ŁKS.
- Na razie liczy się tylko Ruch - powiedział Grzelczak.

Wiadomo, że na murawie nie zobaczymy kontuzjowanych: Łukasza Brozia, Igora Alvesa, Souhaila Ben Radhii, Jurijsa Żigajevsa oraz Damiana Radowicza. Szansę na debiut w ekstraklasie ma Hachem Abbes, ale nie wybiegnie na boisko w wyjściowym składzie.

Sędzią będzie Tomasz Garbowski (jest jedynym posłem wśród polskich arbitrów). W tym sezonie poprowadzi trzeci mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej (dotąd nie z udziałem Widzewa i Ruchu).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany