Tryskajacy optymizmem i wyraźnie stęskniony za swoją drużyną trener Widzewa Janusz Niedźwiedź musiał się przed południem pogodzić z kilkoma absencjami kadrowymi.
Dodatkowe badania lekarskie przechodził Mateusz Michalski, z identycznego powodu nie było Huberta Lenarta, czyli jednego z czterech piłkarzy Akademii Widzewa, którzy zostali zaproszeni na zajęcia w tym tygodniu. Tomasz Dejewski narzeka na kontuzję i przez najbliższych kilka dni nie będzie trenował. Z kolei Portugalczyk Fabio Nunes powinien dołączyć do kolegów już jutro.
Zgodnie z zapowiedziami, pięciu graczy wystawionych na listę transferową (czyli: Filip Becht, Patryk Mucha, Abdul Aziz Tetteh, Michał Grudniewski oraz Paweł Tomczyk) ma trenować z IV-ligowymi rezerwami Widzewa.
We wtorek ćwiczyli więc następujący widzewiacy: bramkarze - Jakub Wrąbel, Mateusz Ludwikowski i Konrad Reszka, obrońcy - Krystian Nowak, Dawid Owczarek, Patryk Stępiński, Daniel Tanżyna i Paweł Zieliński, pomocnicy - Daniel Chwałowski, Karol Danielak, Adam Dębiński, Radosław Gołębiowski, Marek Hanousek, Kacper Karasek, Dominik Kun, Juliusz Letniowski, Kamil Machałek, Mateusz Malec i Filip Zawadzki oraz napastnicy - Bartosz Guzdek, Przemysław Kita, Mattia Montini i Daniel Villanueva.
Nowi gracze będą, ale jeszcze nie teraz
Szkoleniowiec łodzian podkreślał, że jego podopieczni wrócili z urlopów w całkiem dobrej formie.
- Z tego, co wiem, nikt nie musiał wrzucać karnych złotówek do „skarbonki” za to, że pojawił się w Łodzi z nadmiernym bagażem kilogramów. Nie zmienia to jednak faktu, iż teraz czeka nas sporo dodatkowej pracy, która ma nam pozwolić wznieść się na jeszcze wyższy poziom. Raz jeszcze powtarzam, że nie zadowala nas to, co prezentujemy teraz. Zawsze może być jeszcze lepiej - stwierdził Niedźwiedź.
Trudno, żeby zabrakło pytań o wzmocnienia drużyny. Mimo, iż działacze wyraźnie zadeklarowali, że tej zimy nie przewidują kadrowej rewolucji, to nie kryli, że transfery do klubu będą.
Nie chcę nikomu „mydlić” oczu. Jasne, że cały czas pracujemy nad transferami. Jednak wyraźnie podkreślam, że zamierzamy podjąć najlepsze decyzje całym pionem sportowym w klubie. Nie chciałbym, żeby negocjacje ciągnęły się do aż do naszego wyjazdu na zgrupowanie w Turcji, ale musimy być rozważni. Szukamy zawodnika ofensywnego i środkowego obrońcy, którzy istotnie zwiększą rywalizację na tych pozycjach - powiedział trener wicelidera. - Cieszymy się, że będziemy w Turcji, ale każdy dzień przygotowań jest szalenie istotny. Do wyjazdu jeszcze sporo czasu, a jeśli go zmarnujemy tu w Łodzi, to nic z tego dobrego nie wyniknie - zakończył Niedźwiedź
Sprawa honoru dla kapitana drużyny
Z dziennikarzami rozmawiał również defensor Daniel Tanżyna, który ostatnio zakładał kapitańską opaskę.
- Dla mnie to bardzo ważna runda, chyba nawet najważniejsza w życiu. Po raz pierwszy mam szansę awansować do ekstraklasy i zrobię wszystko, by Widzew tam się znalazł, bo tam jest jego miejsce. Dla mnie to sprawa honoru, bo gdy przychodziłem do Widzewa, występował jeszcze w drugiej lidze. A ja od początku mówiłem, że chciałbym z nim awansować do krajowej elity. Teraz jest ku temu doskonała okazja. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić to marzenie - powiedział Tanżyna.
W sobotę aż dwa mecze
Dwa pierwsze sparingi czekają czterokrotnych mistrzów Polski w sobotę. W samo południe zmierzą się z występującą w drugiej lidze Pogonią Grodzisk Mazowiecki, zaś o 14 powalczą z trzecioligową Siarkę Tarnobrzeg. Oba spotkania zostaną rozegrane na sztucznym boisku przy ul. Małachowskiego i będą otwarte dla kibiców.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce