Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew musi zatrudniać bardzo rozważnie

Jan Hofman
Nowy szkoleniowiec Widzewa, Przemysław Cecherz, jest wielkim optymistą i zapowiada transferową ofensywę trzecioligowca.

Kibice drużyny z al. Piłsudskiego wierzą, że wkrótce działacze wystrzelą z prawdziwych dział, a nie tylko z kapiszonów. Jesienna runda pokazała, że drużyna wymaga wzmocnień i to w każdej formacji.

Tylko znaczne poprawienie jakości zespołu może pozwolić zrealizować cel, jakim jest nadal awans do drugiej ligi.

Na pewno cenne jest to, że działacze szukają zawodników, którzy mają związki z Widzewem, ale trzeba podchodzić z wielką rozwagą do wszystkich pojawiających się propozycji. Jedną z nich jest zatrudnienie 37-letniego Marcina Nowaka. Na pewno jest doświadczonym piłkarzem, ale zasadne jest pytanie, czy jest on w stanie wytrzymać trudy rywalizacji w trzeciej lidze, gdzie gra opiera się głównie na żelaznym zdrowiu i odpowiednim przygotowaniu fizycznym. Trzeba pamiętać również o tym, że łodzianie chcieli pozyskać tego defensora już przed sezonem. Zawodnik przechodził nawet badania medyczne, ale widać coś nie poszło tak, jakby tego oczekiwali sternicy klubu, bowiem nie został piłkarzem Widzewa. Jesienią nie grał także w Pelikanie Łowicz (nie przedłużono z nim umowy ze względu na uraz), a więc trudno nawet mówić, że zawodnik jest w tzw. reżimie treningowym.

Wiadomo już, że Wisła Płock nie przedłuży wygasającego z końcem roku kontraktu z Piotrem Mrozińskim, który w przeszłości grał z powodzeniem w Widzewie.

24-letni pomocnik jesienią zaliczył tylko jeden ligowy występ, wchodząc na boisko w meczu 19. kolejki ekstraklasy przeciwko Ruchowi Chorzów. Zapewne taki wojownik przydałby się wiosną w Widzewie. Pozostaje jednak pytanie, czy klub stać na jego zatrudnienie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany