Widzew. Mecz o przyszłość klubu i jego trenera

Wszystko wskazuje na to, że niedzielne mecze piętnastej kolejki będą miały ogromne znaczenie dla układu czołówki trzeciej ligi. Tego dnia Widzew, zajmujący trzecie miejsce w tabeli, zmierzy się na wyjeździe z wiceliderem rozgrywek Finishparkietem Drwęca Nowe Miasto Lubawskie. Bez wątpienia kibice drużyny z al. Piłsudskiego będą też pilnie nasłuchiwać wieści z Łodzi, gdzie liderujący ŁKS zagra z czwartą w tabeli Legią II Warszawa. To mogą być kluczowe mecze dla rozstrzygnięć trzecioligowej jesieni.

Ewentualny sukces widzewiaków, przy remisie na stadionie przy al. Unii, pozwoli na zmniejszenie dystansu do prowadzącego zespołu oraz zapewni minięcie w tabeli najbliższego rywala, bowiem Finishparkiet ma tylko punkt więcej od łódzkiej drużyny.

Jest zatem o co walczyć, bo jeśli Widzew nadal marzy o skutecznej walce o drugą ligę, to nie może sobie pozwolić na tracenie punktów. Po prostu łódzkiej drużyny już nie stać na to.

Bez wątpienia niedzielne spotkanie to arcyważny pojedynek dla klubu, ale równie istotny dla trenerskiej przyszłości Tomasza Muchińskiego. Jeśli szkoleniowiec tchnie w zespół nowego, bojowego i zwycięskiego ducha, to na pewno wydatnie zwiększy swoje szanse na dłuższe dowodzenie piłkarskim zespołem Widzewa. Pewnie popularny „Mucha” zdaje sobie sprawę, że końcówka jesieni to sprawdzian jego trenerskich możliwości i umiejętności. Kibice wierzą, że nie obleje tego egzaminu!

Już dziś widzewiacy wyjadą w okolice Nowego Miasta Lubawskiego, aby w spokoju przygotować się do szalenie ważnej ligowej potyczki.

Do drużyny dołączył Daniel Mąka, który odpokutował już karę za nadmiar żółtych kartek. To duże wzmocnienie.