Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Marcin Robak potwierdził, że mecz z Odrą Opole będzie jego ostatnim w barwach klubu z al. Piłsudskiego

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Marcin Robak żegna się z Widzewem
Marcin Robak żegna się z Widzewem krzysztof szymczak
W niedzielę o 12.40 pierwszoligowi piłkarze Widzewa rozpoczną na stadionie przy al. Piłsudskiego swój ostatni mecz w sezonie 2020/2021. Swoją przygodę z klubem kończy doświadczony napastnik Marcin Robak.

Z jednej strony to nie powinna być niespodzianka dla kibiców, którzy liczyli się z tym, że 39-letni Robak odejdzie z Widzewa. Ale dopiero dzisiaj zostało to oficjalnie potwierdzone.

Ale nie przez działaczy Widzewa, a przez samego zawodnika. Publikujemy treść jego oświadczenia, które zamieścił na swoim profilu na Facebooku (pisownia oryginalna).

Ze względu na dużą ilość nieprawdziwych informacji, chciałem przekazać kibicom i podkreślić że, rozmów dotyczących mojej przyszłości nie było. W czwartek zostałem poinformowany przez Władze klubu, iż jutrzejszy mecz, o ile taka będzie wola Pana Trenera, będzie moim ostatnim w barwach Wielkiego Widzewa. A tymczasem do zobaczenia w Sercu Łodzi

Przypomnijmy, że Robak wrócił do Widzewa przed startem sezonu 2019/2020. Jesienią ubiegłego roku został najlepszym strzelcem w historii klubu.

Wiadomo, że Robak zarabiał w Widzewie bardzo dużo, co ,,kłuło" w oczy jego niektórych klubowych kolegów i część kibiców.

Ale, prawdę mówiąc, wyobrażałem sobie, że włodarze klubu podejmą z nim przynajmniej rozmowy na temat jego przyszłości. Scenariusz, w którym napastnik godzi się na znaczną obniżkę pensji, ale przedłuża kontrakt np. o rok, nie był wcale nierealny. Mam przynajmniej nadzieję, że trener Marcin Broniszewski da jutro zagrać Robakowi przez 90 minut. Jeśli tak się nie stanie, będzie to gigantyczna kompromitacja tego szkoleniowca

Oświadczenie działaczy Widzewa

Do sytuacji związanej z Marcinem Robakiem odniósł się Marcin Tarociński, czyli rzecznik prasowy Widzewa. Oto jego wpis, zamieszczony na Twitterze (pisownia oryginalna):

- Zarząd Klubu w czwartek rozmawiał z Marcinem Robakiem i poinformował Go, że kończąca się 30 czerwca umowa nie zostanie przedłużona. Jednocześnie prezes Piotr Szor zaproponował Marcinowi Robakowi właściwą formę pożegnania podczas ostatniego meczu sezonu z Odrą Opole. Obie strony spotkały się ponownie w piątek. Po rozmowach z zarządem, Marcin Robak nie wyraził zgody ani ochoty na pożegnanie podczas meczu z Odrą Opole. Według mojej wiedzy, do kolejnej rozmowy ma dojść jeszcze jutro.
- Reasumując, w pierwszej kolejności zarząd rozmawiał z zawodnikiem, a nie informował media, co więcej, próbowano wspólnie wypracować godną formę pożegnania i mam nadzieję, że finalnie do tego dojdzie. Klub do niedzieli nie miał więc zamiaru o całej sytuacji informować, by uszanować wolę zawodnika i w godny sposób podziękować za wszystkie lata gry z herbem Widzewa na piersi.
- Ze względu na informacje, które pojawiły się w sieci zostałem zmuszony do poruszenia tej trudnej i dla mnie prywatnie bardzo przykrej sytuacji. Marcin Robak zasłużył na najlepsze możliwe pożegnanie i dołożymy wszelkich starań, by tak się stało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany