Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew ma coraz mniej czasu, ale Wilczyński chce działać

Jan Hofman
W Widzewie wielkie wyczekiwanie. Łódzki klub piłkarski jest na granicy przetrwania. Od przepaści dzieli go dosłownie krok i wszyscy liczą, że zmiana własnościowa pomoże 105-latkowi wyjść z ogromnej zapaści sportowo-organizacyjnej.

Jak już informowaliśmy, w piątek doszło do spotkania obecnego właściciela Widzewa Sylwestra Cacka z Wiesławem Wilczyńskim, który deklaruje chęć przejęcia łódzkiego klubu.
– Rozmawialiśmy o przyszłości klubu i daliśmy sobie czas do czwartku – powiedział w radiowej rozmowie Wilczyński. – Przedstawiłem mój punkt widzenia i zadeklarowałem, że podejmę wszelkie starania w Polskim Związku Piłki Nożnej i pójdę na komisję licencyjną. W środę Widzew ma złożyć odwołanie od decyzji. Będę prosił o pomoc prezydent Hannę Zdanowską i zapytam o wizję rozwoju. Podjęto odpowiednią decyzję o budowie stadionu, ale potrzebna jest dobra drużyna i dobry klub.
W piątek Widzew otrzymał informację z PZPN, że nie przyznano mu licencji na grę w drugiej lidze. Łódzki klub ma pięć dni, by złożyć odwołanie od tej decyzji do Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN.

Wypada wierzyć, że w Widzewie wiedzą, że do odwołania należy dołączyć dokumenty, które świadczyć będą o tym, że klub realizuje sądowe postanowienia zawarte w układzie z wierzycielami, a także wiarygodne zaświadczenia, że reguluje bieżące zobowiązania.

Gdyby Widzew nie zdołał uzyskać drugoligowej licencji, wówczas będzie się mógł starać o licencję na występy w trzeciej lidze. Na tym poziomie rozgrywkowym wymagania nie są już tak duże jak wyższych ligach, ale nadal trzeba będzie przedstawić dokumenty, że klub nie zalega z płatnościami w urzędzie skarbowym, Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i wobec członków PZPN. Z naszych informacji wynika, że z uzyskaniem tych dokumentów klub z al. Piłsudskiego może mieć spore problemy. No, chyba, że w trybie pilnym znajdą się pieniądze (około 700 tysięcy złotych) i wówczas znikną przeszkody formalne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany