Widzew. Łodzianie zamierzają „trafić” jak najlepiej na rynku transferowym

Na razie usłyszeliśmy tylko, z kim włodarze klubu i trener Janusz Niedźwiedź nie wiążą przyszłości. Kontrakty nie zostaną bowiem przedłużone z Mateuszem Michalskim, Danielem Tanżyną, Przemysławem Kitą, Patrykiem Muchą oraz Tomaszem Dejewskim. No i Krystianem Nowakiem.

Teraz kibice liczą, że w Widzewie będą mieć sporo „trafień” na rynku transferowym. Ten zespół nie potrzebuje rewolucji, ale kilku mądrych wzmocnień, jak najbardziej

Sezon 2021/2022 w ekstraklasie rozpocznie się 15 lipca. Prezes Widzewa Mateusz Dróżdż wprowadził nieco zamieszania wśród fanów, sugerując, że nawet przez pierwszych sześć kolejek drużyna będzie musiała radzić sobie na obcych boiskach. Okazuje się jednak, że nie będzie aż tak źle. Przedstawiciele MAKiS-u (czyli operatora obiektu) poinformowali na łamach „Gazety Wyborczej”, że w związku z wymianą murawy na stadionie, Widzew wróci tam najpóźniej w trzeciej kolejce (czyli 30-31 lipca). A być może nawet wcześniej. Już przesunięto termin rozegrania finałowego meczu okręgowego Pucharu Polski z 25 na 15 czerwca - rezerwy Widzewa zmierzą się w nim z RKS Radomsko.

Wracając do Dróżdża, to w rozmowie na kanale Goal.pl potwierdził on, że Widzew będzie wkrótce miał dyrektora sportowego. Ale nie tylko. W klubie ma bowiem także zostać zatrudniona osoba odpowiedzialna za generalny rozwój pionu sportowego, m.in. w kwestii zasilania graczy z Akademii Widzewa pierwszego zespołu.