Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Łodzianie za wszelką cenę powinni zapomnieć o gościnności

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Czech Marek Hanousek obserwuje akcję Austriaka Martina Kreuzrieglera
Czech Marek Hanousek obserwuje akcję Austriaka Martina Kreuzrieglera krzysztof szymczak
Przed piłkarzami Widzewa mecz w Łodzi z GKS Tychy (niedziela, godz. 15). Oby gospodarze zdołali sobie przypomnieć, że nie wypada być aż tak gościnnym...

Jeszcze przed tegoroczną inauguracją zmagań o punkty w pierwszej lidze nie tylko my liczyliśmy na to, że podopiecznym trenera Janusza Niedźwiedzia uda się zakończyć sezon 2021/2022 nie tylko bezpośrednim awansem do ekstraklasy (będzie to dane jedynie dwóm czołowym zespołom w tabeli), ale również pozostać niepokonanym na stadionie przy al. Piłsudskiego

O ile powrót do krajowej elity nadal jest jak najbardziej realny, to stworzenie ze stadionu Widzewa prawdziwej twierdzy nie do zdobycia, nie jest już realne. Czterokrotni mistrzowie kraju zdążyli już bowiem doznać u siebie dwóch jakże bolesnych porażek - z Arką Gdynia 2:5 i z Odrą Opole 0:1.

Mamy nadzieję, że zawodnicy Niedźwiedzia zapomną o takiej „gościnności” i znów zaczną zwyciężać w Łodzi. Innej drogi do ekstraklasy nie ma. A chyba nikogo nie trzeba przekonywać o tym, z jakim ryzykiem wiąże się chociażby walka w dwustopniowych barażach

Jest niemal przesądzone, że w niedzielne popołudnie między słupkami widzewskiej bramki stanie pozyskany w tym tygodniu Słowak Henrich Ravas. W rozmowie opublikowanej na klubowym portalu podzielił się z kibicami kilkoma ciekawostkami.

- Moim dobrym kolegą jest Krystian Bielik. Kiedy przeszedł do Derby, również ciężko było mu się zaadaptować. Jeszcze nie miałem okazji z nim porozmawiać, ale wysłał mi wiadomość z gratulacjami po tym, jak podpisałem kontrakt z Widzewem. Wspomniał mi, że to duży i znany klub. Podczas moich występów w Derby na trybunach było od około 22 do 28 tysięcy widzów, na pewno się więc nie przestraszę - dodał.

W czwartek widzewiacy mają trenować na jednym z boisk Łodzianki przy ul. Małachowskiego.

Wracają stare zasady

Działacze Widzewa przypominają, że już od niedzielnego meczu z GKS Tychy wracają do zasad wchodzenia na stadion przy al. Piłsudskiego sprzed pandemii.

Oznacza to, że wejście będzie możliwe z aktualnym karnetem bądź biletem. By wejść na spotkanie, potrzebny będzie karnet w wersji fizycznej. Zalecane jest sprawdzenie, czy karta jest aktywna (za pośrednictwem strony internetowej www.widzew.com). Jeśli posiadacza karnetu zabraknie na meczu, istnieje opcja zwolnienia miejsca. Otwarta sprzedaż biletów rozpocznie się jutro w samo południe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany