Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew Łódź. Co Kaczmarek powiedział po meczu Wolsztyńskiemu?

Jan Hofman
Jan Hofman
W spotkaniu dziewiętnastej kolejki piłkarskiej drugiej ligi Widzew pokonał 4:0 Bytovię. Łodzianie zostali liderem rozgrywek.

Efektownie wypadło pożegnanie piłkarzy Widzewa z własną publicznością. Łodzianie w ostatnim tegorocznym spotkaniu drugiej ligi na stadionie przy al. Piłsudskiego wysoko pokonali zespół, który również zgłasza aspiracje awansu dopierwszej ligi.

Na pewno cztery gole zdobyte w potyczce z silnym zespołem, jakim jest bez wątpienia Bytovia, ma swoją wymowę. Ten efektowny sukces, przy wcześniejszych stratach punktów przez Resovię (przegrała z Pogonią Siedlce) i Górnik Łęczna (zdobył tylko jeden w meczu z Lechem II), dał łodzianom awans na pierwsze miejsce w tabeli.

Bez wątpienia kibice mają prawo ostatnio chodzić dumni niczym pawie. Zespół trenera Marcina Kaczmarka idzie przez rozgrywki jak tajfun. W trzech ostatnich spotkaniach zdobył aż czternaście goli, nie tracąc przy tym żadnego!

Po tym meczu powody dozadowolenia może mieć Rafał Wolsztyński. Napastnik Widzewa zameldował się na boisku w 79 minucie, a już po kilkunastu sekundach wpisał się na listę strzelców. Trzeba przyznać, że ten gol był przedniej urody. Wolsztyński błysnął techniką użytkową i kibice mogli się radować z oglądania ładnego trafienia. Łódzki piłkarz nie poprzestał jednak na tym i jeszcze w doliczonym czasie gry zdobył drugą swoją bramkę w tym meczu.

- Powiedziałem Rafałowi, że jestem zadowolony z jego reakcji i postawy po wejściu na boisko - mówił trener Kaczmarek. - Na pewno Rafał chciałby grać od początku, ale skład nie jest z gumy. Możemy wystawić tylko jedenastu zawodników, a szeroka i posiadająca dużą jakość kadra, jest naszym sporym atutem.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany