Widzew Łódź. Chrapek i Perdijić już do wzięcia

A wszystko za sprawą działaczy, którzy spłacili kolejną ratę (pół miliona złotych) wynikającą z układu sądowego zawartego z wierzycielami. Zaległe pieniądze otrzymały Urząd Skarbowy Łódź-Widzew i Urząd Miasta Łodzi
To oznacza, że spółka nadal może bez problemów funkcjonować i skupić się teraz szczególnie na sportowej działalności. Choć nie wolno zapominać, że za kwartał znów Sylwester Cacek i jego ludzie muszą szykować pieniądze i to znacznie większe na spłatę kolejnej raty.

W grudniu zakończyła się także przeprowadzka klubowego biura. Teraz adres Widzewa, zarejestrowanego w Krajowym Rejestrze Sądowym, to al. Piłsudskiego 133D.

Wczoraj przedstawiciel ekstraklasy – Cracovia – poinformował, że Matko Perdijić nie będzie występował już w krakowskim klubie. Umowa chorwackiego bramkarza wygasła i nie zostanie przedłużona.
Perdijić trafił do Cracovii w lutym 2013 roku. W drużynie spod Wawelu zaliczył cztery ligowe występy. 32-letni bramkarz nie rozegrał jesienią ani jednego spotkania w ekstraklasie.

Chorwat już w grudniu przyznał, że jego pozyskaniem interesuje się Widzew. To nie może być dziwne, bo w Cracovii współpracował z trenerem Wojciechem Stawowym, który niedawno odjął drużynę z al. Piłsudskiego. Zatem naturalna wydaje się kolejna ich współpraca, szczególnie że Widzew poszukuje doświadczonego bramkarza.
Inny klub ekstraklasy, Podbeskidzie Bielsko-Biała, podał nazwiska zawodników, którzy mogą zimą zmienić klub. Na liście znajduje się sześciu piłkarzy. Są to: Dariusz Pietrasiak, Damian Byrtek, Wojciech Okińczyc, Idrissa Cisse, Wojciech Trochim i Krzysztof Chrapek.

Ostatni z nich, to zawodnik, którego chętnie weźmie pod swoje skrzydła Stawowy.
Podbeskidzie wydało ważną deklarację, że działacze tego klubu nie będą stawiali zawodnikom przeszkód w rozwiązaniu obowiązującego kontraktu.